Obejrzałem sobie właśnie "Ciemnoniebieski świat" po raz kolejny i oprócz całej gamy westchnień przypomniałem sobie o pewnej wpadce, o której zapomniałem wcześniej napisać.
Otóż w domu Susan, przy zdjęciu jej męża, oficera marynarki, wisi zdjęcie okrętu. Problem w tym, że jest nim okręt liniowy klasy Iowa ;-)
"Ciemnoniebieski świat" a sprawa Polska
Moderator: Mike
Nooo pięknie :-) :-) :-)MikeR pisze:Problem w tym, że jest nim okręt liniowy klasy Iowa ;-)
Czyż miłośnicy historii nie są strrrrrrrrrrrrrrrraszni? :-) :-) :-) Właśnie był parę dni temu w jakiejś tv reportaż o stowarzyszeniu wyłapywaczy błędów w filmach. A to zegarek na królu Jagielle, a to komunistyczne bloki w filmie z międzywojnia, a to futrzana bambuła mikrofonu gdzieś sterczy itp.
Ależ masz oko Michał!!! Słuchaj, a może biedak był na jakimś stażu/szkoleniu w US Navy? :-) :-) :-)
Może nieszczęśnik był łącznościowcem Royal Navy i pojechał na staż do Amerykanów, żeby się przyjrzeć, jak działa kwarcowa synteza częstotliwości w radiostacjach, bo Amerykanie w tym podczas wojny przodowali i za Chiny nie mogli przekonać Brytyjczyków do tego rozwiązania. W końcu UK się przekonało ale zostało o milenium za Murzynami pod tym względem.
Więc może biedak badał kwarc organoleptycznie i piezoelektrycznie?
:-) :-) :-)
Był, w "Faktach". Rozwiano tam właśnie mit owego zegarka. Tak na marginesie, zadbano w "Krzyżakach" nawet o strusie pióra na hełmie Wielkiego Mistrza, który tym się wyróżniał spośród pawich ozdobników pozostałych dostojników Zakonu. Pomylono jednak przy okazji ułożenie orła na Wielkiej Chorągwi Krakowskiej, który powinien być obrócony głową do drzewca, a nie skrzydłem, jak na filmie.Grzegorz pisze:Właśnie był parę dni temu w jakiejś tv reportaż o stowarzyszeniu wyłapywaczy błędów w filmach. A to zegarek na królu Jagielle, a to komunistyczne bloki w filmie z międzywojnia, a to futrzana bambuła mikrofonu gdzieś sterczy itp.
Można to naciągnąć w ten sposób ;-) O ile bardziej byłoby to jednak "koszerne", gdyby dumnie widniał tam taki Rodney bądź King George V? Problem w tym, że jeżeli biedak pływał na okrętach liniowych i zaginął, to pozostaje jedynie Royal Oak, bo wszyscy trzej uratowani z Hooda to byli marynarze. A i z Royal Oak to naciągane, bo tonął w bazie, więc ryzyko MIA dość mało prawdopodobne. Porzucając kryteria chronologiczne zostaje nam jeszcze Barham, Prince of Wales i Repulse :-)Grzegorz pisze:Ależ masz oko Michał!!! Słuchaj, a może biedak był na jakimś stażu/szkoleniu w US Navy? :-) :-) :-)
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
W kontekście fiaska projektu "Westerplatte", czeka nas chyba kolejny kompleks... Po tym, co widać, szacunek!
http://www.ceskatelevize.cz/specialy/tobruk/index.php
http://www.ceskatelevize.cz/specialy/tobruk/index.php
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Super sprawa jak tak dalej pójdzie to jeszcze nakręcą oblężenie Dunkierki w 1944 ;/
Boli tylko to że i w BoB i Tobruku Polacy więcej mieli do powiedzenia ale po co robić o tym filmy na poziomie światowym jak można zrobić jakiegoś gniota...?
Boli tylko to że i w BoB i Tobruku Polacy więcej mieli do powiedzenia ale po co robić o tym filmy na poziomie światowym jak można zrobić jakiegoś gniota...?
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał