Strona 4 z 7

: czw 06 gru, 2007 3:30 pm
autor: KaktuS
Schrek pisze:Noo wiesz ja tylko rannym i zabitym zabieram zegarki ale tylko niemocom! Poza tym jestem wykwalifikowanym medykiem.
W to nie watpię - a piłka jest oczywiście do krojenia chlebka, skalpele do krojenia kiełbasy w cieniutkie plasterki, a młoteczek do rozbijania schabowych.

: pt 07 gru, 2007 12:53 am
autor: Janek
KaktuS pisze:
Schrek pisze:Noo wiesz ja tylko rannym i zabitym zabieram zegarki ale tylko niemocom! Poza tym jestem wykwalifikowanym medykiem.


W to nie watpię - a piłka jest oczywiście do krojenia chlebka, skalpele do krojenia kiełbasy w cieniutkie plasterki, a młoteczek do rozbijania schabowych.
Zapomniałeś dodac, że te wielorakiej wielkości szczypczyki słóżą do rozdrabniania skorupiaków. Tak czy inaczej medyk z takim zestawem naprawdę by się nam przydał.

: wt 11 gru, 2007 10:32 am
autor: Schrek
Do znawców cen czy sie opłaca?


torba na opatrunki


Obrazek

: wt 11 gru, 2007 11:38 am
autor: Mike
Ale co się opłaca? Maska przedwojenna czy torba? Torba za 55 złotych może być.

: wt 11 gru, 2007 2:34 pm
autor: KaktuS
Schrek pisze:Do znawców cen czy sie opłaca?
Torba za 55,00 zł raczej tak, można szukać dalej, ale za mniej niż 40. 00 zł raczej się nie dostanie. Uwaga na sprzedającego - ma kłopoty z opisami - kupiłem u Niego na dniach menażkę, opisaną jako manierka - menażka była na zdjęciach - link
Poproś sprzedającego o dodatkowe zdjęcia, zwłaszcza paska - ten to jakby amerykański pasek typu GP ( General Purpose - po polsku do wszystkiego).

: wt 11 gru, 2007 6:45 pm
autor: Schrek
Nie pasek się nadaje, te torby mają takie paski. Ja mam już jedną tak ale potrzebuję jeszcze jedną.

: wt 11 gru, 2007 7:27 pm
autor: KaktuS
Schrek pisze:Nie pasek się nadaje, te torby mają takie paski. Ja mam już jedną tak ale potrzebuję jeszcze jedną.
Pasek wszyty na stałe, czy też posiada metalowe uszka i karabińczyki?
Materiał brezent czy webbing?

: wt 11 gru, 2007 8:18 pm
autor: Schrek
Materiał jest wszyty na stałe i jest to plecionka maszynowa.


Słuchajcie jakie fajne fanty na ebayu ale drogo jak cholera.


Piekna manierka dla medyka

Obrazek

Obrazek


A teraz takie cacko- Morfina kopia

Pytanie głownie do Szymcia czy będzie dużo zachodu aby to zamówić i ile by to zusamen do kupy kosztowało?

Obrazek

: pn 04 lut, 2008 5:12 pm
autor: piekarz24
A ja mam pytanie o nosze: jakich używali w 1. D. Panc?? Podejrzewam że trudno o takie teraz - w takim razie proszę o materiał w celu sporządzenia replik:))

Interesuje mnie też, czy ktoś próbował robić replikę koszy medycznych np. regimental pannier. Kurcze nie wiem jakie wymiary miało takie cacko a "na oko" robić" to tak nie wypada...
pozdrawiam...i dziękuję z góry:)

: pn 04 lut, 2008 6:56 pm
autor: Robspad
Kiedyś mogłem kupić hurtowo ok. 10 noszy, cena była śmiesznie niska ok 5 Funtów, ale koszta przesyłki wstrząsające (ze względu na wagę i ponadnormatywne gabaryty).
Mam składane spadochronowe nosze. Nie wiem który to model, bo są jeszcze u mojego kolegi, który odbierał je z Holandii.
Mam też regimental medical pannier. W zasadzie zrobienie repliki to nie jest problem. Koszty dotyczą głownie wyplecenia wiklinowego kosza, kupna grubej skóry na obszycie krawędzi, oraz wykonania metalowych wzmocnień.
Kowal powinien poradzić sobie bez problemu. Brezent jest identyczny jak ten polski powojenny - nic dodać nic ująć. Reszta to drobne kwoty na papierowy spis zawartości i wymalowanie oznaczeń.

: pn 04 lut, 2008 9:18 pm
autor: piekarz24
A czy mogę prosić o dokumentację - wymiary itd, zdjęcia szczegółów obszyć?? Na www.wwiireenacting.co.uk wprawdzie jest trochę informacji na ten temat ale mało szczegółowych. Oczywiście wszelkie koszty dokumentacji jeżeli trzeba to poniesie nasza grupa. Jeżeli jest taka możliwość to proszę o kontakt adam.rut@op.pl . Pozdrawiam

: pn 04 lut, 2008 9:57 pm
autor: mietek1
Ja zas dodam iz kiedys zamawialem do domu kosze wiklinowe wyplatane na wymiar, cena wyszla tak 50% ceny sklepowej, mam gdzies kontakt na producenta to moge podac.

Mam tez na zbyiu oryginalny brezent w kolorze seledynowym, kupilem cala plandeke, zuzylem zas ino kawalek na rekonstrukcje krzesla polowego uzywanego pod M.Cassino (mialo wymieniony brezent na jakies paskudztwo w kwiatki).

Nosze sa nadal tanie w UK, ale transport....

: pn 04 lut, 2008 10:39 pm
autor: piekarz24
Porywał się już ktoś kiedyś na robienie repliki noszy??

[ Dodano: Pon 04 Lut, 2008 10:45 pm ]
Schrek to może Cię zainteresować. Z resztą ciekawy link więc polecam każdemu:

http://www.wwiireenacting.co.uk/forum/v ... +ambulance

: pn 04 lut, 2008 11:27 pm
autor: Schrek
Tej tej niech sie podzieli ze wszystkimi ;-)

A tak na poważnie próbując odtworzyć sylwetkę sanitariusza trzeba zmierzyć się z paroma pytaniami, zagadkami, i musimy sobie odpowiedzieć na pytanie jakiego sanitariusza chcemy robić?

Bo możemy mieć (tyle ile udało mi się naliczyć) czterech rodzaje sanitariuszy którzy maja szansę działać w polu (czyli poniżej linii BPO)

  • Noszowy - Jak sama nazwa wskazuję nosi noszę, byli to najczęściej szeregowi sanitarni- ale jak wiemy bardzo często w sytuacjach krytycznych do tej funkcji przydzielano wszystko co się rusz- nie koniecznie z wyszkoleniem sanitarnym.
    Co do wyposażenia: to oprócz noszy, pasów do nich oraz opaski z czerwonym krzyżem (różne typy) nie wydaj mi się, że coś powinno być jeszcze na zdjęciach opcjonalnie widuję się torbę na schelldresingi oraz manierkę (manierki)

    Obrazek
  • Sanitariusz szeregowiec - przeznaczony raczej to asysty lub podstawowych działań na polu walki (czyli znaleźć rannego, obwiązać, pozbierać elementy, które można doszyć i odstawić delikwenta do BPO) Sanitariuszów tych widuję się najczęściej obwieszonymi torbami na schelldresingi (2 sztuki) oraz z manierką +opaska.

    Obrazek

    Obrazek
  • Podoficer sanitarny- był przeznaczony do kierowania grupą sanitariuszy lub zabezpieczenia samodzielnego jakiejś jednostki (patrolu, wypadu itp.)
    Jego wyposażenie było bogatsze: standardowo torba lub dwie na schelldresingi, manierkę, opaskę, torbę sanitarną dla podoficerów ( angole nazywają to NCO bag) ta torbę też widziałem w szpitalach oraz na oficerach- ma ona wielkość torby na schelldresingi oraz rożne przegródki.

    Obrazek

    Obrazek
    (NCO bag)


    Na paru zdjęciach widuję sie także przerobiona ładownice P37 na torbę narzędziowa, służącą do przenoszenia, zasobników z peanami, skalpelami oraz kocherami.
    Czy występowały tzw. kosze medyczne nie wiem, czasami widuję się angielskich sanitariuszy NCO z takimi torbami, naszych nie widziałem.

    Obrazek
  • Oficer- lekarz- z tego co wiem nie wstępowali niżej niż BPO ale rożnie to na wojnie, z drugiej strony odtwarzamy regułę nie wyjątek wiec myślę, że oficera w naszych rozważaniach możemy odłożyć na później.
W ogóle co do naszych sanitariuszy, występuję bardzo mało zdjęć więc bardzo trudno cokolwiek osadzić raz na zawsze. Myślę, ze jedyne co może pomóc to wnikliwa kwerenda u Sikorskiego.

: pn 04 lut, 2008 11:54 pm
autor: mietek1
Ad 1) Byly tez u noszowych opaski "SB" - Stretcher Bearer. W Londynie jest skrzynia medyczna jednego z batalionow, opaski "SB" sa w srodku, co moze sugerowac wlasnie wydawanie ich w zaleznosci od potrzeb. Jako noszowi mogli wystepowac praktycznie wszyscy, sciagano ludzi z tylow. Np pod M.Cassino wyslano nastoletnich chlopakow.
Wczesne zdjecia noszowych (Francja) wskazuja iz nosili pasy+szelki+przedluzki, ale pozniej szelek i przeduzek juz brak.
Widzialem jedno zdjecie (Brytyjczycy) gdzie noszowi mieli tez namalowane krzyze na bialym tle na helmach.

Ad 3) Pod/ofiecer jak widzialem na fotkach tez miewal i lornetke.
We Wloszech na pewno byly w uzyciu kosze, sa wymieniane we wspomnieniach Majewskiego.