PSZ/Z

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Kondor
Posty: 837
Rejestracja: ndz 17 paź, 2004 1:01 pm
Lokalizacja: Poznañ
Kontakt:

PSZ/Z

Post autor: Kondor »

W sumie nie wiem gdzie założyć ten temat... więc daję tu bo w końcu żołnierz bez karabinu to rzołnież ;-) Jeżeli nie pasuje tu ten temat, prosze o przeniesienie.
A więc, do rzeczy. Ostatnio trochę zainteresowałem się rekonstrukcją Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. I daltego mam pytanko (głównie go Michała) Ile kosztuje rekonstrukcja PSZ/Z Czy więcej niż "39?? Czy łatwiej dostać fanty do rekonstrukcji?? I czy w ogóle możesz mi przedstawić tą formę rekonstrukcji?? Temat zostawiam otwarty dla wszystkich..;-)

pozdro
"Call you a gun? Don't make me grin.
You're just a bloated piece of pipe."
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

kazda rekonstrukcja kosztuje

jesli chodzi o koszta to cena bateldressu kreci sie cos koło 200zł pul oporzdzenie podstawowe kolejne 200 plus karabin - i tu mamy problem od 350-1500 hełm jakies 200

czyli wychodzi na to samo

a co do wrzesniowego zqwsze mozna przerbiac kbw

acha co do PSZ czesc sprzetu jest łatwiej dostepna niz wrzsniowa i jest lepiej rozwiniety rynek tych rzeczy ale ceny sa porównywalne

Schrek
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Wyłożę może najpierw "ABC" rekonstrukcji PSZ,czyli Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (to "/Z" jest już niepotrzebne).
  • Tak więc, przyjmując oddziały 1.DPanc albo II.Korpusu jako najtańsze sprawa wygląda następująco:

    "A"
  • battle dress-kanadyjski lub grecki to kwota rzędu 170-200 złotych; chociaż parzystokopytne z porożem mogą zdaje się załatwić coś tańszego :wink: ,
  • podstawowe oporządzenie - ładownice uniwersalne, pas główny, szelki i opinacze - ok. 200 złotych,
  • hełm Tommy Mk.II (od biedy beret - 20 złotych) - od 100 do 200 złotych,
  • buty-trzewiki,
  • komplet naszywek wybranej jednostki,

    "B"
  • dalsza część oporządzenia - chlebak lub plecak (ok. 50-100 złotych),
  • torba na maskę p-gaz (ok. 30 złotych, chyba, że z maską, to wtedy min. 100 złotych),
  • manierka (ok. 50 złotych),
  • łopatko-kopaczka z pokrowcem (min. 100 złotych),
  • żabka do bagnetu (ok. 20 złotych),

    "C"
  • broń - zależnie od odtwarzanej formacji:
    • 1.DPanc - Lee Enfield Mk.IV (min. 600 złotych, bagnet ok. 60 złotych), Sten Mk.III (rzadkość, min. 300 złotych),
    • II.Korpus - Lee Enfield Mk.III (cena jw., bagnet ok. 200 złotych) i Mk.IV (jw.),Thompson - Hero i Komandosi coś odlewają, ale nie wiem, jak wyglądają ceny,
    • do każdej z tych jednostek - lkm Bren (min. 2000 złotych), broń krótka od podoficera funkcyjnego lub celowniczego lkm wzwyż (Colt 1911 lub Lee Enfield),
  • doskonała replika battle dressu, wyposażenie osobiste, polowe.
    To tyle, jeżeli chodzi o zarys kosztów :)
Co do dostępności - podstawowego oporządzenia (za wyjątkiem spinaczy) jest bardzo dużo, zdarza się także produkcja wojenna, chociaż powojenna też może być z powodzeniem stosowana. Z battle dressami też nie ma większego problemu. Największe "schody" są bronią, bo trzeba połazić po giełdach i czekać na szczęśliwy traf albo sprowadzić coś zza Odry.
  • Jeżeli zaś chodzi o formę... Idea jest taka, jak wszędzie. Obecnie działają następujące grupy PSZ:
  • GRH "1.SBS",
  • GRH "Najkrótszą drogą" (też 1.SBS),
  • GRH "1.SKC" (Komandosi),
I to wszystko. Swego czasu jacyś harcerze piali na łamach "Żołnierza Polskiego", jak to oni wiernie rekonstruują II.Korpus... z radomskimi Mauserami pod Monte Cassino :lol: No i jest cała chmara "wolnych strzelców" - kierowców Willysów, przeważnie w barwach 1.DPanc.

To tyle tytułem wstępu. Jestem do Waszej dyspozycji 8)
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
Kondor
Posty: 837
Rejestracja: ndz 17 paź, 2004 1:01 pm
Lokalizacja: Poznañ
Kontakt:

Post autor: Kondor »

Prawie trzy lata temu zalozylem ten watek...Po paru miesiacach bialem juz kanadyjskiego BD z HCP, tydzien pozniej oporzadzenie, troche poczekalem na Stena... Teraz jestem szczesliwym posiadaczem orginalnego BD (ok, tylko spodnie sa orginalne, bluza jest SoF'a), posiadam 70% drobnego wyposazenia, posiadam wiedze (jako-taka) o odtwarzanej jednostce... a dobrych butow nadal nie mam ;-)
To tylko 3 lata a jaka ogromna zmiana. Powstalo Stowarzyszenie, powstala dzielna "sekcja" Dragonska, jestesmy (ok, jestescie) rozpoznawani i lubiani przez tlumy od festynow po swieta narodowe. Wydaje mi sie, ze mozemy powiedziec o sobie, ze jestesmy najlepsza grupa rekonstrukcyjna w Polsce, a napewno jestesmy najlepszymi odtworczymi Dragonami na swiecie!
A co do ABC...Czyzbym doszedl juz do D? (zakladajac, ze E to pojazd ;-) ).
"Call you a gun? Don't make me grin.
You're just a bloated piece of pipe."
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Kondor pisze:jesteśmy najlepsza grupa rekonstrukcyjna w Polsce, a na pewno jesteśmy najlepszymi odtwórczymi Dragonami na świecie!
Nie powiedział bym tak bo nam jeszcze dużo brakuje i w jednym i drugim ale jako post sentymentalny to tez mi sie ciepło na serduszku zrobiło.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Co do części pierwszej - tak trzymać, buty też się znajdą , wszystko po kolei ( jak mawia mój znajomy kolejarz ). Najlepsi w galaktyce na pewno. A kiedy E, jako że Dragon ze stenem używa co najmniej carriera.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Ach, kręci się łezka w oku. Pamiętaj Kondorze, że w dużej mierze historia rozwoju drużyny dragonów w naszym stowarzyszeniu związana jest z Twoją osobą, bez której nie byłaby ona pełna.
Wybierając późną jesienią 2004 roku temat rekonstrukcyjny z pewną dozą wątpliwości zdecydowałem się na 10 pułk dragonów. Teraz nie tylko jestem pewien, że był to dobry wybór, ale i jestem z tego wyboru bardzo dumny.
Długa droga za nami, równie długa (niech będzie jak najdłuższa!) przed nami. Zrobiliśmy duży skok w porównianiu do oficjalnej premiery w 2005 roku, ale niech tych skoków będzie jak najwięcej i niech będą one jak najdalsze. Bo mimo uznania ze strony Prawdziwych Dragonów nie wolno nam uznać, że jesteśmy najlepsi w Polsce i na tym poprzestać. Trzeba dużo rzeczy poprawić. Ku chwale Pułku!
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Zrobiliśmy duży skok w porównianiu do oficjalnej premiery w 2005 roku,
Warta -Ren ? No to ja jestem po wrażeniem, max po prostu.
A " ci zacni mężczyźni w pięknych samochodach " czy jakoś tak to szło. Jak dla mnie na imprezach tak odtworzonych pojazdów jest wprawdzie coraz więcej, ale takich załóg nie przybywa w takim tempie. Szkoda że na podszybiu tego zacnego Jeppa jest 40, a nie 54. Mam nadzieje że w 2008 r. spotkamy się gdzieś w realu, a mój GPW będzie wyglądał podobnie. Tommyw rękach pomijam.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Miałem na myśli premierę dragonów w ramach "Odwachu". Większość z nas miała już wtedy doświadczenie rekonstrukcyjne sięgające nawet roku 2002. Jako zwarty pododdział (czterosobowy tylko) pojawiliśmy się po raz pierwszy na XX Dniach Ułana właśnie w roku 2005. A "Ren 1944-Warta 2005" (ukłon w stronę historii 1 SBS z wykorzystaniem świetnego terenu) był efektem ponad rocznej pracy.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
Janek
Posty: 1479
Rejestracja: ndz 22 paź, 2006 4:38 pm
Lokalizacja: Konin

Post autor: Janek »

No i rok 2006 i 2007 kilka nowych twarzy, chłopaki (oczywiście mówię o sobie i kilku innych osobach:) bez doświadczenia ale z zapałem i chęcią ...
Why don't you knock it off with them negative waves?
Awatar użytkownika
Kondor
Posty: 837
Rejestracja: ndz 17 paź, 2004 1:01 pm
Lokalizacja: Poznañ
Kontakt:

Post autor: Kondor »

Janek pisze:No i rok 2006 i 2007 kilka nowych twarzy, chłopaki (oczywiście mówię o sobie i kilku innych osobach:) bez doświadczenia ale z zapałem i chęcią ...
Oj, tak. Bardzo sie ciesze, ze Cie poznalem na Detling.

KaktuSie...oddam nerke i Stena za Carriera i trzy komplety gasienic (niestety psuje sie to cholerstwo)!

Wiem, ze nie jestesmy idealni, ale na Polskie warunki (czyt. zarobki) prezentujemy sie wspaniale. Z tego co mi Drew powiedzial, wszystkie "niedorobki" (Czyli kanadyjskie BD, wypelniacze w ladownicach itp.) znikaja gdy sie zobaczy nasza musztre, zaangazowanie i wiedze. Powiedzial mi, ze sie nie spodziewal tak wysokiego poziomu... Porownujac nas do innych grup PSZ z Polski to jestesmy "liderami w tej branzy" (wg. mnie).
"Call you a gun? Don't make me grin.
You're just a bloated piece of pipe."
Awatar użytkownika
grechu
Posty: 112
Rejestracja: pn 21 maja, 2007 7:13 am
Lokalizacja: Swarzêdz
Kontakt:

Post autor: grechu »

Kondor pisze:Porownujac nas do innych grup PSZ z Polski to jestesmy "liderami w tej branzy" (wg. mnie).
O ja cie.., napisz to na opluwcy ale będzie jatka.
Znam inne grupy równie dobre a nawet 1000000 razy lepsze ;)
A tak na poważnie to chłopaki widziałem was parę lat temu na dniach ułana prawie wszystko było z HC a widzę teraz prawie wszystko macie własne.
I co widzę?

Postęp widzę.

Napiszę wam co widzę po sobie. Pojechałem na pierwszy mój MWB i jak zobaczyłem ile towaru to się pokichałem. Pojechałem na ostatni i stwierdziłem ale kicha. A to nie kicha w towarze tylko tyle człowiek fantów nazbierał, że jak bierze do ręki heliograf to patrzy czy sygnowany.

A tak w ogóle to się nie martwicie bo od was to tylko condor szczęścia na wyspach szuka a od nas to 3/4 grupy pojechało, z małym wyjątkiem jednemu francja żołd wypłaca.

No i życzę wam żebyście mnie kiedyś taki półtrakiem przewieźli.
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Kondor pisze:Porownujac nas do innych grup PSZ z Polski to jestesmy "liderami w tej branzy" (wg. mnie).
Cieszę się, że się cieszysz ale... skończ z tymi bałwochwalczymi peanami! Mamy tu gości i przyjaciół, między innymi commandosów oraz piekarzy (że ja taki mam anty-piekarsko podpis to się zgodzę, ale to po prostu element rekonstrukcji espirit de corps). Więc trzymajmy fason i nie wznośmy się ponad innych (przynajmniej oficjalnie ;-). A jak będziesz takie rzeczy dłużej kłapał w obecności Grecha to skończysz z szansikiem w plecach.

A Tobie Grechu to Bóg zapłać za miłe słowo. To dla nas szczera przyjemność i zaszczyt mieć Was tak blisko. Chyba zawsze pozostaniecie dla nas wzorem oraz nauczycielami, jeżeli chodzi o rekonstrukcyjny hardcore. A najbardziej mnie cieszy, że kolejny rok już działamy na tym samym podwórku, reprezentując w zasadzie to samo "PSZ/Z" i nie wchodząc sobie w paradę. Powiem więcej, chyba nawet się kochamy (bez skojarzeń tylko!), bo w trzy grupy z jednego fyrtla potrafiliśmy się w CSWL wystawić bez drutu kolczastego między nami. Oby tak dalej!
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
wielebny
Posty: 3124
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 7:51 am
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: wielebny »

Mike pisze:reprezentując w zasadzie to samo "PSZ/Z"
To samo to raczej nie będzie bo komandosi to PSZnZinP, a 15-tka to PSZnBWinP.
Kurcze, fascynujący jest absurd pojęcia PSZZ ukutego za komuny i jego kariera.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

No właśnie, bo ile pod szeroko pojęty Zachód podporządkować można jeszcze od biedy Italię, o tyle trudno już to zrobić z Persją czy Egiptem. Oczywiście wiemy, że cały idiotym tego terminu bierze się z podziału na tych "dobrych" ze Wschodu i tych "złych" z Zachodu (zupełnie tak, jak teraz, tyle, że na odwrót).
Rozszyfrowując ten absurd łatwiej zrozumieć dlaczego w literaturze anglosaskiej częściej od "Polish Armed Forces in the West" występuje termin "Free Polish Forces".
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
ODPOWIEDZ