Hello,
Zdjęcie sprzed operacji Varsity. Pierwszy raz widzę na Brytyjczyku z WWII podwójne szewrony odwrócone wobec siebie o 180°. Czy ktoś mógłby wytłumaczyć, co to oznacza i jaki w końcu jest stopień wojskowy tego żołnierza RAMC?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie!
Pozdrowienia dla Wszystkich!
Grzegorz
Podwójne szewrony brytyjskich sił zbrojnych ● II wojna światowa
Moderator: Mike
Podwójne szewrony brytyjskich sił zbrojnych ● II wojna światowa
Ostatnio zmieniony sob 30 paź, 2021 10:56 am przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
Re: Podwójne szewrony R.A.M.C. ● II wojna światowa
To nic innego, jak good conduct stripes albo też good conduct chevrons. Przyznawano je za dobrą (bez kar) służbę:
- jeden szewron za dwa lata,
- dwa szewrony za pięć lat,
- trzy szewrony za dwanaście lat,
- cztery za szesnaście lat,
- pięć za 21 lat.
Znane w kolekcjach muzealnych i na fotografiach są przykłady żołnierzy z dziesięcioma (sic!) takimi szewronami, co oznacza pół wieku zaszczytnej służby.
A odpowiadając na drugą część Twojego pytania: medyk z RAMC to lance corporal, czyli starszy szeregowy, który ma za sobą dwanaście lat dobrej służby.
- jeden szewron za dwa lata,
- dwa szewrony za pięć lat,
- trzy szewrony za dwanaście lat,
- cztery za szesnaście lat,
- pięć za 21 lat.
Znane w kolekcjach muzealnych i na fotografiach są przykłady żołnierzy z dziesięcioma (sic!) takimi szewronami, co oznacza pół wieku zaszczytnej służby.
A odpowiadając na drugą część Twojego pytania: medyk z RAMC to lance corporal, czyli starszy szeregowy, który ma za sobą dwanaście lat dobrej służby.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Re: Podwójne szewrony brytyjskich sił zbrojnych ● II wojna światowa
Bardzo Ci Michale dziękuję.
Czyli niechcący założyłem wątek idealnie wpisujący się w naszą „odwieczną” dyskusję w wątku „Kontrowersje”, a przede wszystkim w ostatnie posty z okresu 16 kwietnia 2020 ÷ 19 maja 2021, czyli o falerystyce i żeby nie szaleć z „odznaczaniem się za wybitne czyny” na mundurze rekonstruktorskim, ale żeby zachować umiar i skromność pod tym względem.
Fascynuje mnie jedno – jakim cudem ja tego nigdy wcześniej nie widziałem na żołnierzu Commonwealthu? Po ponad 40 latach zbierania książek (albo pożyczania ich w CBW) o brytyjskich i kanadyjskich siłach zbrojnych czasu II wojny. Fakt, może nie za bardzo zbierałem książki typu „barwa i broń” i „mundurologia”, tylko raczej takie „normalne”, ale mimo wszystko… Na te grube setki zdjęć żołnierzy brytyjskich i kanadyjskich, jakie zapewne przyswoiłem to jednak takich podwójnych szewronów nie widziałem.
W takim razie może mi się wydaje, może nie (Wasze sprostowania jak zawsze mile widziane), że siły zbrojne Commonwealthu chyba bardzo oszczędnie przyznawały te szewrony i były one jednak czymś innym, niż nieco podobne szewrony w ówczesnej US Army. W tej ostatniej należały się one na zasadzie „czy się stoi, czy się leży, overseas chevron się należy”, tymczasem – z tego co pisze Michał – te odwrócone szewrony w Commonwealthie były tak trochę odpowiednikiem amerykańskiego Good Conduct Medal. A jak „good conduct” no to wiadomo – już nie każdy dostanie jakiś szewron lub medal za „good conduct”. Jak sobie przypomnę wspomnienia z brytyjskiej 3. DP tuż po D-Day i nie oszałamiające morale oraz wyszkolenie tej dywizji, to chyba faktycznie nie tak łatwo było dostać u Brytyjczyków cokolwiek, co by było za „good conduct”.
Popatrzmy – gdyby te brytyjskie „good conduct chevrons” dawano lekką ręką to cała masa żołnierzy powinna je nosić, tymczasem tak nie było. Do chwili wybuchu II w.ś. Brytyjczycy mieli 1,069 mln żołnierzy zawodowych. W 1945 r. łącznie wszystkich żołnierzy brytyjskich było 4,906 mln. Jak więc widać nawet wobec zawodowców nie szastano tymi „good conduct chevrons” (czyli trzeba było na nie mocno zasłużyć), bo gdyby tak było, to na historycznych fotografiach z II wojny co piąty-co szósty, najwyżej co dziesiąty piechociaż brytyjski miałby przynajmniej jeden taki szewron. Ale tak nie było.
Dzięki Michale jeszcze raz!
Czyli niechcący założyłem wątek idealnie wpisujący się w naszą „odwieczną” dyskusję w wątku „Kontrowersje”, a przede wszystkim w ostatnie posty z okresu 16 kwietnia 2020 ÷ 19 maja 2021, czyli o falerystyce i żeby nie szaleć z „odznaczaniem się za wybitne czyny” na mundurze rekonstruktorskim, ale żeby zachować umiar i skromność pod tym względem.
Fascynuje mnie jedno – jakim cudem ja tego nigdy wcześniej nie widziałem na żołnierzu Commonwealthu? Po ponad 40 latach zbierania książek (albo pożyczania ich w CBW) o brytyjskich i kanadyjskich siłach zbrojnych czasu II wojny. Fakt, może nie za bardzo zbierałem książki typu „barwa i broń” i „mundurologia”, tylko raczej takie „normalne”, ale mimo wszystko… Na te grube setki zdjęć żołnierzy brytyjskich i kanadyjskich, jakie zapewne przyswoiłem to jednak takich podwójnych szewronów nie widziałem.
W takim razie może mi się wydaje, może nie (Wasze sprostowania jak zawsze mile widziane), że siły zbrojne Commonwealthu chyba bardzo oszczędnie przyznawały te szewrony i były one jednak czymś innym, niż nieco podobne szewrony w ówczesnej US Army. W tej ostatniej należały się one na zasadzie „czy się stoi, czy się leży, overseas chevron się należy”, tymczasem – z tego co pisze Michał – te odwrócone szewrony w Commonwealthie były tak trochę odpowiednikiem amerykańskiego Good Conduct Medal. A jak „good conduct” no to wiadomo – już nie każdy dostanie jakiś szewron lub medal za „good conduct”. Jak sobie przypomnę wspomnienia z brytyjskiej 3. DP tuż po D-Day i nie oszałamiające morale oraz wyszkolenie tej dywizji, to chyba faktycznie nie tak łatwo było dostać u Brytyjczyków cokolwiek, co by było za „good conduct”.
Popatrzmy – gdyby te brytyjskie „good conduct chevrons” dawano lekką ręką to cała masa żołnierzy powinna je nosić, tymczasem tak nie było. Do chwili wybuchu II w.ś. Brytyjczycy mieli 1,069 mln żołnierzy zawodowych. W 1945 r. łącznie wszystkich żołnierzy brytyjskich było 4,906 mln. Jak więc widać nawet wobec zawodowców nie szastano tymi „good conduct chevrons” (czyli trzeba było na nie mocno zasłużyć), bo gdyby tak było, to na historycznych fotografiach z II wojny co piąty-co szósty, najwyżej co dziesiąty piechociaż brytyjski miałby przynajmniej jeden taki szewron. Ale tak nie było.
Dzięki Michale jeszcze raz!
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant