Burning Bridges - ale nie ze Złota dla zuchwałych

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Dobre! Pytanie, co to za cudak po prawej i co on ma na sobie... Poza brytyjskim beretem i amerykańskimi goglami?
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 1424
Rejestracja: czw 30 mar, 2006 3:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzegorz »

Cudak jest nieprzeciętny.

Nawet te amerykańskie gogle to jakiś okaz kolekcjonerski już w tamtych czasach. To jest cywilna wersja wojskowych gogli Resistal M1938. Skąd ten cudak zdobył takie okulary, bo takimi starociami (i to cywilnymi!) to w 1944 nawet złodzieje z Quartermaster Corps nie handlowali, ponieważ to było démodé.

Kim ten cudak w ogóle może być? Albo kowbojem, który podwędził komuś brytyjski beret, albo Brytyjczykiem, który... no i tu jest wersji bez liku: Albo ściągnął te gogle z amerykańskiego trupa, albo przehandlował je z jakimś kowbojem, albo miał dostęp do amerykańskiego wojskowego sklepu PX (tam taki staroć i to cywilny mógł się od biedy uchować), albo jakaś obwoźna furgonetka Czerwonego Krzyża też mogła mieć takie unikatowe coś, albo... i tak dalej. Może gość przed WWII był w USA, lubił jeździć motocyklem i kupił sobie takie cywilne gogle?

A może to Jedburgher? Ci nosili na sobie wszelkie mieszanki angloamerykańskie i nikt się o to nie czepiał, bo oni byli państwem w państwie. A może to ktoś z holenderskiego ruchu oporu? Heaven knows.

Tak czy owak fajny cudak. Market Garden wypełniają takie cudaki, jak np. US para noszący odznakę Fallschirmjägerów. Chojrak, bo jak by go frycowania dorwała to nawet minuty by nie przeżył w niewoli.

:-)
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
ODPOWIEDZ