Monte Cassino

[piekarz24]

Czołem!

Zapraszam do przeczytania, przydługiej niestety, mojej relacji z wyjazdu na Monte Cassino.

http://skalpelikarabin.blogspot.com/201 ... amana.html

Olo

[Mike]

Nienawidzę Was!!! Z zazdrości! :P Mimo, że nigdy nie pasjonowałem się kampanią włoską, to ilość miejsc, które odwiedziliście, klimat obozowiska, Wasze w okolicy działania-piękna sprawa!
Relacja Olku bardzo obrazowa, w żadnym wypadku nie przydługa: wzbudza emocje, wywołuje uśmiech, a tam, gdzie trzeba-chwyta za serce.
Gratuluję!

No i nieśmiertelny Hiroki Nakazato :)

[Sebol]

Olo, powiedz jak to się stało, że się nie spotkaliśmy !!!! :( Rozmawiałem nawet z Wojtkiem Śliwą i ekipą z Bielska...

Mało tego My też byliśmy w Cervaro, przy studni ;)


P.S.

"Grupy rekonstrukcyjne, o których wiem, że działały w rejonie Monte Cassino:"

Proszę Nas też tam dopisać, co prawda działaliśmy od 18 Maja i tydzień po was ;)

Mamy nawet perełkę, namierzyliśmy Bailey bridge w rejonie :P

[Mike]

Haha, i mnie to uderzyło, że Was, pochodzących z Krainy Pyz na Słodko, nigdzie na zdjęciu razem nie widziałem ;)

Sebastian, jakieś zdjęcia tego Baileya?

[Sebol]

Są, są ale musisz się uzbroić w cierpliwość zrobiliśmy kilkaset zdjęć. Mamy zamiar na naszym profilu FB udostępnić Wam szczegółowy raport z naszych odkryć w rejonie ;)

[piekarz24]

Różyński! Jesteście zakałą całego pułku! Ile razy mam wam powtarzać, że to kluski na parze a nie tam jakieś, tfuuu, pyzy?!

Sebol, kurcze! Wielka szkoda! My wyjeżdżaliśmy 18, i to może dlatego. A tak pięknie wyglądliyśmy na wspólnym zdjęciu;)
Z niecierpliwością czekam na waszą relację. No i oczywiście dopisuję was do listy;)

Olo

[S. Mindykowski]

Pyzy i tyle.
Dyletanci.

[SzeregowyTruten]

Ewentualnie kluski na luncie.

[Sebol]

Spokojnie Olo, do nich trzeba inaczej, z tablicą poglądową bo inaczej nie da rady...

...a jak to nie pomoże to wtedy lewatywa i płukanie żołądka, na pewno zadziała :P

[Mike]

Seba! Jak przyjedziesz do Poznania kiedyś, to zapraszam na kaczkę z pyzami i modrą kapustą. I Ciebie nawrócimy na jedyną słuszną wiarę :P

[Janek]

Przechrzcić pampuchy na jakieś tam kluski "ło Mato Boska"

[Jurek]

Jakby tylko nieco inaczej uformować te wasze domniemane"pyzy" to by wyszły również całkiem dobre zeppeliny. Te jednak zdecydowanie najlepiej smakują z chłodnikiem :D

[Schrek]

Sebol co do klusek i pyz to dokładnie odwrotnie!!!!

kluski z pyry a pyza z drożdży!!!