Wymiary pocisku do PIAT-a
Moderator: Mike
Wymiary pocisku do PIAT-a
Panie; Panowie.
Poszukuje wymiarów pocisku do PIAT-a, internet przeryłem i poza rysunkiem z gabarytami nic nie znalazłem, a to trochę mało, żeby je narysować. Gdyby ktoś miał styczność z oryginałem i mógł go z wymiarować będę dozgonnie wdzięczny a moja piwniczka będzie dla niego otwarta!
Z góry dziękuje.
Poszukuje wymiarów pocisku do PIAT-a, internet przeryłem i poza rysunkiem z gabarytami nic nie znalazłem, a to trochę mało, żeby je narysować. Gdyby ktoś miał styczność z oryginałem i mógł go z wymiarować będę dozgonnie wdzięczny a moja piwniczka będzie dla niego otwarta!
Z góry dziękuje.
Każdy ma swojego Ur-a.
długość całkowita 400,05 mm (15,75 cala)
średnica 90,17 mm (3,55 cala)
Ale problem oczywiście w całej złożoności bryły geometrycznej, jaką ten pocisk był, i w mnogości różnych średnic i części stożkowych.
średnica 90,17 mm (3,55 cala)
Ale problem oczywiście w całej złożoności bryły geometrycznej, jaką ten pocisk był, i w mnogości różnych średnic i części stożkowych.
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
... i to dokładnego.Krzys pisze:Mając przekrój, kilkadziesiąt zdjęć pocisków i wymiary gabarytowe można pokusić się o stworzenie modelu...
To się musi dać obliczyć wręcz z automatu, nawet gdyby było zdjęcie tego pocisku nie w rzucie prostopadłym, a w jakimś skrócie perspektywicznym. Kiedyś dałem ludziom same tylko wymiary koła spadochroniarskiego skutera Cushman Model 53, a oni wrzucili ten parametr do odpowiedniego programu (chyba AutoCAD) i robot sam policzył wszystkie inne wymiary nawet ze zdjęć nie będących idealnym rzutem prostopadłym.
No ładny rysuneczek ;) Jeden szczegół, z tego co ja pamiętam to zapalnik z przodu jest zabezpieczany przez taką nasadkę z wyciętymi 2 rowkami w niej w kształcie litery L.
Dodatkowo nasadka ta ma w sobie sprężynę dociskającą zapalnik. Końcówka granatu, w którą wkładamy zapalnik na przekroju okrągłym ma 2 jakby to opisać, wypracowane rogi, które to wchodzą w rowki tej nakrętki.
Bo na rysunku wygląda to tak jakby był tam gwint ;)
Dodatkowo nasadka ta ma w sobie sprężynę dociskającą zapalnik. Końcówka granatu, w którą wkładamy zapalnik na przekroju okrągłym ma 2 jakby to opisać, wypracowane rogi, które to wchodzą w rowki tej nakrętki.
Bo na rysunku wygląda to tak jakby był tam gwint ;)
Hej, hmmm może uproszczenie produkcyjne? Ciekawe... u mnie wygląda to tak jak na poniższym zdjęciu w tym artykule ;)
http://www.inert-ord.net/atrkts/piat/index.html
Może uproszczono produkcję ? Myślę, że w każdym razie patent z mojego jest dużo prostrzy do wykonania w warunkach warsztatowych ;)
http://www.inert-ord.net/atrkts/piat/index.html
Może uproszczono produkcję ? Myślę, że w każdym razie patent z mojego jest dużo prostrzy do wykonania w warunkach warsztatowych ;)
Dziś po dolinującym dniu wreszcie otrzymałem miłego maila.
Po perypetiach z wydrukiem 3D trzymałem bardzo interesującą ofertę.
Koszt samej głowicy to około 170zł a całego pocisku z rurką i brzechwami z blachy to około 220zł przy zakupie około 50szt cena zaczyna mocno spadać bo za głowicę około 90zł a za cały granat około 110zł.
Głowica była by odlewana z żywicy w formie wykonanej z wydrukowanego modelu (widać, że będzie trzeba trochę popracować papierem ściernym.
Ktoś się pisze?
Po perypetiach z wydrukiem 3D trzymałem bardzo interesującą ofertę.
Koszt samej głowicy to około 170zł a całego pocisku z rurką i brzechwami z blachy to około 220zł przy zakupie około 50szt cena zaczyna mocno spadać bo za głowicę około 90zł a za cały granat około 110zł.
Głowica była by odlewana z żywicy w formie wykonanej z wydrukowanego modelu (widać, że będzie trzeba trochę popracować papierem ściernym.
Ktoś się pisze?
Każdy ma swojego Ur-a.
Niestety firma mająca wykonać repliki okazała się mało solidna. Pomimo wpłaty pieniędzy żądanych przez właściciela firmy (5 marca 2014) do dziś nie udało mi się otrzymać zamówionych elementów.
Wachlarz wymówek:
"Podwykonawca jeszcze nie wykonał"
"Podwykonawca wykonał ale źle"
Przed każdą taką wymówką byłem zapraszany po odbiór. Całe szczęście ze firma jest w komornikach więc prawie po drodze.
Najlepsza była: "Zaspałem i zapomniałem wziąć z domu" to było wczoraj!
Pomimo ustaleń, że atrapy pocisków zostaną mi dostarczone do pracy lub domu - nie zostały!
Dzisiaj pomimo 4 prób dodzwonienia się i jednego sms-a właściciel nie raczył się skontaktować. Zareagował dopiero na sms-a z informacją o przekazaniu sprawy do prawnika. Wtedy sms z odpowiedział przyszedł w ciągu 2 minut.
Żal straconego czasu ale właścicielowi dziękuje za cenną lekcje!
Wachlarz wymówek:
"Podwykonawca jeszcze nie wykonał"
"Podwykonawca wykonał ale źle"
Przed każdą taką wymówką byłem zapraszany po odbiór. Całe szczęście ze firma jest w komornikach więc prawie po drodze.
Najlepsza była: "Zaspałem i zapomniałem wziąć z domu" to było wczoraj!
Pomimo ustaleń, że atrapy pocisków zostaną mi dostarczone do pracy lub domu - nie zostały!
Dzisiaj pomimo 4 prób dodzwonienia się i jednego sms-a właściciel nie raczył się skontaktować. Zareagował dopiero na sms-a z informacją o przekazaniu sprawy do prawnika. Wtedy sms z odpowiedział przyszedł w ciągu 2 minut.
Żal straconego czasu ale właścicielowi dziękuje za cenną lekcje!
Każdy ma swojego Ur-a.