Tornister wz. 33/50
Moderator: Mike
Tornister wz. 33/50
Czy da się tornister wz. 33/50 ze skórzanym obszyciem spodu przerobić na bardziej zbliżony do przedwojennego. Czy tę skórę da się odpruć bez niszczenia plecaka i czy takie "prucie" to aby nie za wielkie barbarzyństwo?
Według mnie to barbarzyństwo! Niszczyć 60 letni zabytek aby zrobić z niego coś co będzie przypominało tornister wz.33 to lekkie nieporozumienie. Nawet tornister wz.33/50 bez skórzanych obszyć dobrze przypomina wz.33 ale kolor nie do końca ten, kieszonka jakaś dodatkowa no i materiał które swoje przeżył, którego żal w polu tetrać, może jakaś firma podejmie się szycia porządnych kopi wz.33, które z czystym sumieniem będzie można wziąć w pole i nie martwić się, że się rozpadną.
Każdy ma swojego Ur-a.
To po pierwsze po drugie tornistry wz. 33/50 z obszyciami skórzanymi to tak zwane tornistry podoficerskie i ich naprawdę przetrwało bardzo mało wiec żal je niszczyć tym bardzie, że sortów z lat 50 i 60 już jest coraz mniej.
[ Dodano: Pią 26 Mar, 2010 11:16 am ]
Lepiej zapolować na wz.33/50 bez obszyć skórzanych i używać go zastępczo bez przeróbek.
[ Dodano: Pią 26 Mar, 2010 11:16 am ]
Lepiej zapolować na wz.33/50 bez obszyć skórzanych i używać go zastępczo bez przeróbek.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Tornister
Tak też myślałem. Dzięki za utwierdzenie w tym przekonaniu :)