Konserwacja tornistra

Moderator: Mike

Piotrek
Posty: 15
Rejestracja: czw 26 lis, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Wielkopolska

Konserwacja tornistra

Post autor: Piotrek »

Kupiłem taki oto tornister wz 33/50 - wczesne LWP. Moje pytanie brzmi czym go wyprac żeby był czysty i żeby mu nie zaszkodzić . Wrzucić go zwyczajnie do pralki bez deseczek czy jakies inne propozycje macie dla mnie panowie? Zaszycia beda też wymagały niektóre przetarcia- tutaj pytanie jakich nici użyc?Macie jakieś doswiadczenia prosze o pomoc.
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Dlaczego chcesz go prać? Wygląda nieźle.
Parciane oporządzenie brytyjskie czyszczę zwilżając je wodą wcierając w to szare mydło i następnie szczoteczką czyszczę co chwilę płucząc szczotkę.
Nici do przetarć najlepiej jakieś babcine bawełniane ale z tym problemem to chyba najlepiej do kolegi Horhe się odezwać.
Pozdrawiam
Krzysiek
Każdy ma swojego Ur-a.
Piotrek
Posty: 15
Rejestracja: czw 26 lis, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Piotrek »

Chciałbym go podczyścic paski są przybrudzone, nie chcę zeby wyglądął niechlujnie
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

No to tak jak kolega Krzysiu pisze, szare mydło miska, szczota ryżowa i do dzieła! najbezpieczniej!
Co do szycia najlepiej nicie naturalne, zbliżone do tych jakimi jest zszyty twój tornister (ale uwaga jeśli masz w tym jakieś doświadczenie, jeśli nie polecam kaletnika lub rymarza) Dlaczego? z uwago na to, że plecak będzie używany i będzie narażony na jakieś obciążenia wiec lepiej zrobić to w miarę możliwości maszynowo.

pozdrawiam

Schrek
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

Tylko ręczne pranie,albo jeszcze lepiej przecieranie wilgotną gąbka. Ciepła lub gorąca woda spowoduje wypłukanie barwnika i rozklejenie dwóch warst brezentu na klapie. Dawanie do reperacji pierwszemu lepszemu rymarzowi skończy się na płaczu właściciela. Rymarzowi jak powiesz, że ma być zreperowane nićmi 18/5 i 18/3 barwy ochronnej,to zrobi oczy jak gacek :)
Piotrek
Posty: 15
Rejestracja: czw 26 lis, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Piotrek »

Horhe a gdzie dopaść takie nici jak mówisz? Dzieki za rady naprawdę chcę zeby wyglądał dobrze.
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

Mam kilka szpulek z przedwojennych zapasów, ale niestety tylko barwy naturalnej. Nici nie do zerwania w rękach, nie to co te słabsze współczesne. Piotrek przejdź się po rymarzach i szewcach, może coś mają ze starych zapasów. Ja tak wlasnie trafiłem na kilka ciekawostek.
ODPOWIEDZ