W ubiegłą niedzielę zmarł porucznik Włodzimierz Turowski.
Urodzony w 1915 roku, przedwojenny żołnierz służb kartograficznych, w 1940 roku w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej, po klęsce Francji zgłosił się na ochotnika do 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, służąc w niej od 1941 roku. W czasie bitwy pod Arnhem w stopniu plutonowego walczył w składzie kwaterze głównej brygady.
Odznaczony wieloma medalami polskimi, brytyjskimi, holenderskimi, z Bojowym Znakiem Spadochronowym na czele.
Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu miłostowskim (wejście od ul. Warszawskiej) w piątek 9 października o godzinie 13:30 (kwatera AK).
Włodzimierz Turowski
Moderator: Mike
Włodzimierz Turowski
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Jeżeli są chętni, bardzo miło byłoby wystawić mundurową delegację. Ja będę w cywilu, pani Teresa, wdowa po zmarłym, poprosiła mnie o powiedzenie kilku słów podczas ceremonii oraz przeczytanie ulubionego ze spadochronowych wierszy Pana Włodzimierza, "Dom Sarkofag".
Z racji, iż Pan Włodzimierz walczył tak we wrześniu, jak i później, to każdy mundur jest dopuszczalny-ewentualnie służę Denisonem i szarym beretem.
Z racji, iż Pan Włodzimierz walczył tak we wrześniu, jak i później, to każdy mundur jest dopuszczalny-ewentualnie służę Denisonem i szarym beretem.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
- S. Mindykowski
- Posty: 2184
- Rejestracja: pn 06 lis, 2006 12:46 pm
- Lokalizacja: Poznañ
Jadę ze mszy z Dębca, trudno mi powiedzieć, o której będę na miejscu. Miło Ciebie będzie Przemo widzieć-pamiętasz pewnie doskonale, jak Panu Włodzimierzowi śpiewaliśmy wszyscy w Driel "Sto lat!"...
Dziękuję Przemkowi, Magdzie, Michałowi Andrzejakowi i Przemkowi Maćkowiakowi za pojawienie się w ramach reprezentacji poznańskich środowisk historyczno-rekonstrukcyjnych.
Jeżeli dobrze pójdzie, to gdzieś w prasie niedługo ukaże się pro memoria o Panu Włodzimierzu.
Dziękuję Przemkowi, Magdzie, Michałowi Andrzejakowi i Przemkowi Maćkowiakowi za pojawienie się w ramach reprezentacji poznańskich środowisk historyczno-rekonstrukcyjnych.
Jeżeli dobrze pójdzie, to gdzieś w prasie niedługo ukaże się pro memoria o Panu Włodzimierzu.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.