Plecak typu "norweskiego"

Moderator: Mike

Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Pięknie. Sylwetka wyjściowa już jest. Wystarczy teraz dopracować detale.
Hełm wydaje mi się był pomalowany polskim kolorem ochronnym, albo może to był pierwotny kolor CK Armii??? Wydaje mi się, że w większości to były austryjackie hełmy.
Ale nie jestem pewien, dawno czytałem na ten temat i mogę się mylić.
Plecaki wojsk saperskich w pierwszej wersji były uszyte z drelichu o specyficznym splocie i skórzanymi troczkami i innymi elementami. Szyte były m.in. w Poznaniu.
Późniejsze wersje szyte są z tkaniny przypominającej lniany worek. Szyte były, można rzec mało starannie, wszystkie szlówki były z tego samego materiału. Zapewne pozbyto się kosztownych w produkcji skórzanych elementów i obniżono także wagę plecaka.
Tu pytanie, czy pisząc plecak „norweski” miałeś na myśli plecak wojsk saperskich, czy jego odmianę bez dolnych kieszonek (prawdopodobnie na ładunki)?
Rekonstrukcja plecaka nie jest chyba bardzo skomplikowaną sprawą.
Używano beretów nowego wzoru, jak i donaszano stare malutkie.
Skórzane kurtki to już kosztowna rzecz do rekonstrukcji, ale nie wszyscy żołnierze je nosili.
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Zgadzam się, na zdjęciu kolor hełmu jest za ciemny. Początkowo myślałem, że to jakiś niemiecki odcień.
Pisząc plecak typu norweskiego miałem na myśli ten ze skórzanymi wykończeniami i dwiema kieszonkami na spodzie np. na pudełka z amunicją.
No to masz duży problem. Bo ten późniejszy jest łatwiejszy w wykonaniu.
Zasadniczy problem to odpowiedni materiał.
Mam taki oryginalny plecak i nigdzie nie widziałem podobnego materiału, pomijając już kolor.

Małe uzupełnienie.
Skórzane wykończenia mają obydwa modele, z tym że ten wcześniejszy ma na górnej klapie skórzane szlufki, a ten późniejszy brezentowe. No i różnią się materiałem.

[ Dodano: Czw 24 Wrz, 2009 10:43 pm ]
Żeby nie być gołosłownym przygotowałem materiał poglądowy :-)

Materiał starej wersji plecaka.
Obrazek
Jest to drelich ale chyba lniany, o dość specyficznym splocie.
W moim egzemplarzu jest małe uszkodzenie, gdzie widać troszeczkę lepiej splot
Obrazek

Poniżej materiał w późniejszej wersji plecaka. Drelich jak sądzę lniany, lub lniano-bawełniany, podobny jak tornistrach, lecz nieco grubszy. Kolor bardziej wyblakły - naturalny?
Obrazek

Pozdr.
Robert
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3134
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Oooo! Ciekawe rzeczy kolega pisze! Nigdy nie miałem szansy zobaczyć "norwega" na żywo, a Ty możesz go sobie nawet pomacać!
Czy była by możliwość otrzymania od Ciebie zdjęć plecaka z jakimś wzornikiem np. monetą 5zł i rysunków które umożliwiły by wykonanie kopii - w Poznaniu znalazłem kaletnika który podjął by się wykonania serii około 10szt.
Każdy ma swojego Ur-a.
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

Robspad nie drelich, a brezent. Dwa pierwsze zdjęcia, to brezent bawełniany, a na trzecim zdjęciu brezent lniany. Brezent bawełniany można dostać w hurtowniach SURTEX http://www.poznan.surtex.pl/ tylko ciężko stwierdzić jaki odcień był przed wojną. Też bym sobie z chęcią uszył "norwega" tylko tez nie mam na podstawie czego,a zdjęcie ze skalą, to trochę za mało do wykonania wiernej kopii.
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3134
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Moment moment! Robspad ma oryginał, Ty masz maszyny i umiejętności my mamy chętnych i hurtownie pod nosem więc może udało by się wektorom naszych poczynań nadać zbieżny zwrot tak coby w nowym sezonie 2010 pobiegać w pięknych replikach "norwegów".
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Oprócz tego mamy magika, który zafarbuje wszystko i na każdy kolor, trwale i za rozsądną kasę ;-)
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

Dodać jeszcze trzeba wektor plotera laserowego, bo do plecaka potrzebe są stalowe haki. Surtex mam tez w Gdyni :)
W każdym razie jest spora gama tzw. bawełny technicznej o wszelakiej gramaturze, czasem w kolorze khaki/ciemna zieleń. No i właśnie jakoś miesiąc temu widzialem BT w odcieniu zbliżonym do Twojego chlebaka. Może farbowanie byłoby zbędne.
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3134
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

"Dodać jeszcze trzeba wektor plotera laserowego" a ten wektor też mamy:)
Każdy ma swojego Ur-a.
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Panowie to jak pokusimy się o małe co nieco?
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

Potrzeba duuuuużo zdjęć wszelakich detali, nawet długości szwów przy miarce. Jedynie zdjęcia z rzutemz góry będą miarodajne przy skali,acz tez nie zawsze-uroki optyki. Potrzebne będą rysunki rozmiarów rzeczywistych z uwzględnieniem zapasu na szwy i zagięcia. Jest przy tym zabawy,bo to jakby pisanie warunków technicznych,ale od końca.
Tylko co na to Robspad ?
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Witam!
Zgadza się to jest większe przedsięwzięcie niż produkcja chlebaka.
Trzeba zrobić wiele pomiarów - a nie ukrywam, że teraz czasu mam cholernie mało.
Jednak jestem za, ale pod pewnymi warunkami:
Chciałbym, żeby to była wierna kopia i aby wszyscy podwykonawcy się przyłożyli.
Po drugie, nie chciałbym, żeby zdzierano kasę na każdym kroku. Wolałbym, żeby koszty naprawdę ograniczyć do niezbędnego minimum. Nie chciałbym, żeby ktoś na tym, przy okazji, na boku sobie zarabiał.

Nie oszukujmy się, ktoś prędzej czy później w ogóle zrobi kopię takiego plecaka i będzie go sprzedawał na Allegro. Jakieś kopie już widziałem. Chyba nawet Paweł z W-wy taką wykonał.

Jest szansa, aby powstał wspólny projekt, żeby było przy tym dużo ciekawej zabawy i żeby produkt końcowy był satysfakcjonujący dla nas wszystkich (a mam nadzieję, że zwracacie uwagę na detale i nie zadawalacie się byle czym).
Nie jest to łatwe, bo wszystkie oczka i sprzączki są nietypowe jak na współczesną produkcję. Nie goni nas czas, więc zróbmy to dobrze.

Tak to jest brezent bawełniany, ale taki szorstki w dotyku. Przypuszczam, że był on z dodatkiem lnu. Przed wojną robiono takie rzeczy. Odcień można dobrać na podstawie mojego egzemplarza. Barwniki nie były dobre i płowiały, ale w środku mój plecak jest idealny.

Surtex też mam niedaleko i przy okazji też tam się wybiorę. Jednak u mnie nie ma dużego wyboru brezentów.
Będę starał się wykonać fotki detali w miarę możliwości aby rozpocząć poszukiwanie potrzebnych materiałów. Np. taki sznurek też nie jest popularnym wzorem.

W dolnych kieszonkach pod plecakiem raczej pudełka na amunicję nie wchodziły, bo są za wąskie i były wzmacniane od środka skórą.
Poszukam materiału na woreczki, które były w środku i taśmy do jej przyszycia. Zdaje mi się, że widziałem idealnie takie same. Woreczki mogę wykonać sam, bo to prosta sprawa. Przy innych rzeczach już potrzebna będzie wasza pomoc.

Niech każdy przy okazji rozpocznie rozglądanie się za materiałami. Potrzebna będzie skóra itd. Mile widziane informacje o producentach, aby wybrać najlepsze i najtańsze rzeczy.

Jeszcze ostatnia sprawa, ile osób jest zainteresowanych tym projektem?
Ile plecaków chcemy uszyć?
To jest ważne, żeby mniej więcej ustalić ile materiału, oczek, klamerek i innych rzeczy będzie potrzeba.
Ostatnio zmieniony pt 02 paź, 2009 12:15 am przez Robspad, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Grzegorz O.
Posty: 394
Rejestracja: sob 31 gru, 2005 6:27 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Grzegorz O. »

To dodaje smaku temu wyzwaniu. Z drugiej strony, choć wiadomo, że trzeba wiernie, możliwie jak najbardziej wiernie odtworzyć plecak, to nie jest to zadanie porównywalne z budową 7tp, a jako łatwiejsze, przy pasji zainteresowanych i możłiwościach fachowych twórczych - powinno być wykonalne.
Mogę się mylić, ale na ostatniej Bzurze widziałem chyba taki plecak u kogoś - kojarzę, że chyba u kogoś od saperów, ale muszę poprzeglądać zdjęcia.
"Rycerskość Polaków rozbierała szkockie dziewczęta" - E.P. Nowak "10 Pułk Dragonów"
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3134
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Wszelki haki i elementy z blachy biorę na siebie, skórę, jeśli może być kozia, to pogadam z teściem.
Liczba plecaków pewnie zamknęła by się w -nastu może -dziestu sztukach.
Jeśli możesz, przesłać mi zdjęcia haków, sprzączek z podanymi wymiarami to z miejsca zabieram się za robotę.
Każdy ma swojego Ur-a.
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Robercie o przyłożenie się do roboty nie musisz się martwić każdy z nas będzie się odpowiednio przykładał. Czy jesteś wstanie przesłać lub wstawić dobra dokumentację, najpierw może być ogólna tak abyśmy wiedzieli czego szukamy i jakich rozwiązań.

Piotrze czy ty jesteś wstanie dobrą skórę zabezpieczyć?
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Horhe
Posty: 26
Rejestracja: pt 22 maja, 2009 8:31 pm
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: Horhe »

A jaką skórę sobie życzysz :) Z tym nie ma problemu.
Na ta chwilę interesują mnie nici, czy to rymarskie 18/3 były do zszywania brezentu, czy odzierzowe 30/5. Na szlufkach i paskach,to już wiem, że są 18/5. No i ważna gdzie jakie nici sotosowano,tj, gdzie naturalne, gdzie bielona,a gdzie w barwie ochronnej.

[ Dodano: Wto 13 Paź, 2009 12:40 pm ]
No i co dalej? Jest dobra wola i chęci?
ODPOWIEDZ