pytanie + mały pomysł na rekonstrukcje

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
michalj
Posty: 4
Rejestracja: ndz 30 mar, 2008 8:04 pm
Lokalizacja: Toruñ

pytanie + mały pomysł na rekonstrukcje

Post autor: michalj »

Witam.
Już na początku chciałbym rozwiać wszelkie niedomówienia czy coś w tym stylu jakie mogą się niektórym do głowy pofatygować po przeczytaniu tego postu. Ja teraz tylko się pytam i niczego nie narzucam, nie wymądrzam się a za jakiekolwiek pomyłki sorry. Pisze to bo mam różne doświadczenia z różnych for internetowych.
Ale do rzeczy. Najpierw cytacik z książki "Polski czyn zbrojny w II wojnie światowej: Wojna Obronna Polski 1939" wokół którego kręci się cały mój pomysł.

"około godziny 4.15 dyżurny ruchu niemieckiej stacji granicznej Wierzchowo zgłosił odejście tranzytowego pociągu pośpiesznego do Chojnic. Zamiast zapowiedzianego pociągu na stacje w Chojnicach wjechał o godz. 4.45 niemiecki pociąg pancerny. Jego załoga opanowała dworzec kolejowy biorąc do "niewoli" znajdujących się tam pasażerów (kilku nieuzbrojonych żołnierzy, kolejarzy i osoby cywilne). Po obsadzeniu częścią załogi urządzeń stacji pociąg pancerny ruszył w kierunku Rytla. Wkrótce jednak zaalarmowany 1 batalion strzelców przystąpił do przeciwdziałania. Saperzy polscy wysadzili most kolejowy przed jadącym pociągiem pancernym , zmuszając go do powrotu na stację w Chojnicach. Jednocześnie odwodowa kompania tego batalionu zaatakowała z kilku stron dworzec. Wkrótce Niemcy zrezygnowali z walki i osłaniając się "jeńcami" załadowali się na powrót do pociągu i ruszyli ku granicy. Wycofanie się na własny teren okazało się niemożliwe. Saperzy bowiem wysadzili również przepust na trasie Chojnice - Człuchów. Pociąg pancerny, zmuszony do zatrzymania się, został trafiony celnymi pociskami artylerii i unieszkodliwiony."

Po pierwsze mam pytanie czy jest jakakolwiek grupa rekonstrukcyjna w Polsce która ma chociażby jeden wagon pociągu pancernego, a jeśli nie to czy w ogóle jest możliwa jakaś taka rekonstrukcja tegoż pociągu ale nie od podstaw, tylko np na jakichś starych wagonach z PKP na przykład i nie za jakieś astronomiczne kwoty nie musi przecież jeździć ani strzelać wystarczy żeby stał gdzieś sobie na jakimś nieużywanym torze czy bocznicy bo takich pełno w Polsce.
Po drugie co sądzicie o takiej akcji, bo jakoś nie spotkałem sie jeszcze z atakowaniem dworca na rekonstrukcjach to było by coś nowego, w końcu starych dworców nieużywanych i nie modernizowanych z grubsza po wojnie jest jeszcze pare chyba w Polsce.
Wydaje mi się że może to być ciekawy scenariusz bo chyba mało kto wie o takim zajściu, ja np nie wiedziałem aż nie przeczytałem w tej książce :P bo taka Bzura to wiem wiem wielka bitwa itp ale powiew świeżości chyba nie zaszkodzi. Z drugiej strony rozumiem problemy z organizacją itp ale przecież jak się chce to można :)
Czekam na pomysły, komentarze, krytykę (ale taką z sensem a nie "bo to jest głupie i tyle" :P )
Pozdrawiam
Michał
ODPOWIEDZ