Wkładka ochronna wz.33

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Wkładka ochronna wz.33

Post autor: Schrek »

Witam udało mi się nabyć takowe cudo.

Tutaj mam zapytanie do wszystkich ale w szczególności do Krzysztofa K. czy po dostarczeniu
owego cuda spece z twojego warsztatu były by wstanie wykonać tego wierna kopie w paru
egzemplarzach oczywiscie za odpowiednia odpłatą?
Dodam, że owe cudo w środku jest wydrążone na przelot.

Obrazek
Ostatnio zmieniony wt 19 lut, 2008 9:50 pm przez Schrek, łącznie zmieniany 2 razy.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Stachu
Posty: 940
Rejestracja: sob 16 paź, 2004 2:26 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Stachu »

Ciekawe, a zamek gdzie na ten czas? Do tornistra?
Czemu nie szturmujecie dworca?
Bo wybombali my wszystkie patrony.
Awatar użytkownika
wielebny
Posty: 3124
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 7:51 am
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: wielebny »

Nie używało się tego czasem podczas czyszczenia lufy karabina/karabinka?
Jeżeli tak, to problem gdzie schować zamek odpada.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Macie racje używało sie tego przy okazji czyszczenia przewodu lufy kb/kbk wyciorem metalowym lub sznurowym. Wiec z zamkiem problemu nie ma.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
adi
Posty: 885
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:07 pm
Lokalizacja: Poznañ
Kontakt:

Post autor: adi »

hm...Dobre by było jako zamek do ura
si vis pacem para bellum
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Witam!

Na pierwszy rzut oka to nic skomplikowanego ale to zawsze pozorne jest :)
Jutro z rana pokaże zdjęcie technologowi i może by się udało coś wykombinować.


Pod prysznicem mnie naszło, że jeśli będzie można to zrobić z 4 części zaznaczonych na rysunku to nie powinno być problemu. Główny pręt z wyfrezowanymi dwoma otworkami w które wspawali byśmy kosteczkę z ta a la szczerbinką i dźwignie oraz kulkę.

Ile sztuk było by potrzeba no i do jakiej ceny za sztukę mogę "licytować"?
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Z drugiej strony jest podobna kosteczka tyle ze bez rowka!

Co do spawów wiem ze jest to sztuka kompromisu ale jeśli by były to ładne spawy tak ze po zimnej oksydazie widać by tego nie było to myślę ze jest to do zaakceptowania- ale tylko pod warunkiem ze spawy nieprawdę będą nie widoczne! Ja jestem ci to wstanie dostarczyć aby fachowcy mogli sie temu przyjrzeć a co najważniejsze pomacać.

Co do ceny nie wiem oryginały chodzą w granicach 50-100 złotych w zależności od stanu.
Z paroma częściami składowymi to sie liczyłem a czy nie można by raczki z gałka zrobić w jednym kawałku (zdaje sobie sprawę ze w grę wchodzi frezowanie wtedy) albo czy można by to załatwić odlewem ???

Adi pisze:hm...Dobre by było jako zamek do ura
Adi z całym szacunkiem ale historia twojego Ura jest tak stara jak pomysł na nasze stowarzyszenie czyli około 5 lat i co??? i no nic.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Stachu
Posty: 940
Rejestracja: sob 16 paź, 2004 2:26 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Stachu »

Schrek pisze:Z drugiej strony jest podobna kosteczka tyle ze bez rowka!
To zależy - do czegos co nie ma blokady zamka to owszem.
Czemu nie szturmujecie dworca?
Bo wybombali my wszystkie patrony.
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Pierwsze rozpoznanie wykonane.

Kilogram odlewu kosztuje około 5zł tylko, że wykonanie modelu przez odlewnie idze w setki złotych, kolega rozpozna czy modelem może być oryginał. Jeśli to w ogóle możliwe ze względów historycznych.
Każdy ma swojego Ur-a.
Awatar użytkownika
wielebny
Posty: 3124
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 7:51 am
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: wielebny »

Wydaje mnie się, że jednak prościej i taniej będzie coś takiego wytoczyć niż odlewać.
Całość składająca się z czterech elementów, łączonych na gwint albo przetyczki
lub lutowane twardym lutem.

Jeżeli u Krzysztofa w Airpolu nie ma tokarzy i frezerów postaram się sprawę rozpoznać.

Zapotrzebowanie - myślę, że nie więcej niż 10 szt.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Warsztat jest tylko kwestia czasu. Jeśli bardzo nam zależy na czasie to może być krucho jeśli np. 3 miesiące to nie problem to niema sprawy.

Uważam że jeśli my byśmy zrobili sensowny model do odlewu wyjdzie taniej, szybciej a nie wiem czy nie precyzyjniej. Jednak wiercenie, frezowanie zwłaszcza w walcach o kuli nie wspomnę wymaga sporych umiejętności a z tymi to różnie bywa no i za użycie precyzyjnej szybkiej maszyny do 10 szt. to mnie pogonią:)

[Dodano]
P.S
Druga rozmowa tym razem z technologiem: "Da się zrobić! Rysunki w inwentorze i zrobimy"
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

Krzysztofie jak wygląda rozpoznanie tematu i ewentualne możliwości wykonania prototypu?
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

W poniedziałek zabieram się za robienie modelu więc około wtorku będę znał opinie technologa.

[ Dodano: Pon 03 Mar, 2008 8:33 pm ]
Zrobiłem model i poglądowy rysunek.

Obrazek

W rurce nawiercony jest otwór pod rączkę, która zostanie wciśnięta w niego i dookoła zalana spoiną którą sie wyszlifuje, podobnie będzie kulką. Te dwie wypustki zostaną zrobione jako całość i przeciśnięte przez przelotowy otwór wszystko zalane spoiną i oszlifowanie. Jak ostygnie po spawaniu to otwory rozwiercimy (rurka ma średnice wewnętrzną 12mm więc ładnie będzie prowadziło wiertło.)

Schrek jak to oceniasz?
Awatar użytkownika
Schrek
Posty: 4381
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 7:46 pm
Lokalizacja: W drodze...

Post autor: Schrek »

WOW jestem pod wrażeniem fachowego podejścia do sprawy i sprawności działania, czekamy w takim razie na prototyp.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
Awatar użytkownika
Krzys
Posty: 3136
Rejestracja: pn 16 lip, 2007 4:51 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Krzys »

Elementy skompletowane. Rączka wykonana jako całość, kosteczki wykonane, rurka zakupiona. Zostało: powiercić rurkę, wspawać elementy, rozwiercić na przelot po spawaniu, ogradować i po szlifować spoiny.

Jak dobrze pójdzie będzie jutro, jak nie to w poniedziałek-mam nadzieje.

[ Dodano: Pią 07 Mar, 2008 1:03 pm ]
Melduje wykonanie zadania.
Efekt dostateczny. Niestety trzeba będzie trochę bzykiem po katować spawy, żeby ładnie wyglądało.
ODPOWIEDZ