CYWILKI
Moderator: Mike
CYWILKI
Myślę, że rozmundurowanie na imprezach typu Vzura nie zwalnia nas z rekonstrukcji. Moze to niedokonca zgodne z regulaminem ale zadalibyśmy szyku rozmundurowując się poczym zakładając własne stroje cywilne z epoki.
Polska to wspaniały kraj, tylko ludzie to [...]
J. Piłsudski
J. Piłsudski
Ja natomiast uważam, że pomysł Jędrzeja jest rewelacyjny. W takim kierunku powinna iść rekonstrukcja.
W zeszłym roku na przykład myłem się szarym mydłem, używałem wojskowego ręcznika, a w cywilki wskoczyłem wyłącznie do wyrka. Chociaż w tym roku chce nabyć seksowne szwedzkie kalesony. Wtedy będzie pełny klimat.
Pozdrawiam
Łoś
W zeszłym roku na przykład myłem się szarym mydłem, używałem wojskowego ręcznika, a w cywilki wskoczyłem wyłącznie do wyrka. Chociaż w tym roku chce nabyć seksowne szwedzkie kalesony. Wtedy będzie pełny klimat.
Pozdrawiam
Łoś
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że
Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną
uczciwie pracować i wypełniać swoje obowiązki"
T. Konwicki
Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną
uczciwie pracować i wypełniać swoje obowiązki"
T. Konwicki
Odgrzebie już nieco zakurzony temat.
Z tego co zauważyłem paru osobom bardzo spodobał się pomysł Jądrusia (mnie również). Może eksperci wypowiedzą się jaka była moda w latach 30/40 w Polsce, Angli, Francji... czyli tam gdzie Polscy Żołnierze mogli chodzić "po cywilu". Mówiąc moda, mam na myśli, nie garnitury, fraki itp., lecz ubrania codzienne, dla osób w naszym wieku. Najlepiej, ten kto ma, niech wrzuci jakieś fotki.
pozdro
Kondor
Z tego co zauważyłem paru osobom bardzo spodobał się pomysł Jądrusia (mnie również). Może eksperci wypowiedzą się jaka była moda w latach 30/40 w Polsce, Angli, Francji... czyli tam gdzie Polscy Żołnierze mogli chodzić "po cywilu". Mówiąc moda, mam na myśli, nie garnitury, fraki itp., lecz ubrania codzienne, dla osób w naszym wieku. Najlepiej, ten kto ma, niech wrzuci jakieś fotki.
pozdro
Kondor
"Call you a gun? Don't make me grin.
You're just a bloated piece of pipe."
You're just a bloated piece of pipe."
Kondor, badając historię musisz pamiętać zawsze o tym, by myśleć kategoriami epoki, którą badasz.XkondorX pisze:Mówiąc moda, mam na myśli, nie garnitury, fraki itp., lecz ubrania codzienne, dla osób w naszym wieku.
Dla nas dzisiaj bowiem garnitury są ubraniem raczej odświętnym (a szkoda). Żołnierze polscy w Wielkiej Brytanii kupując cywilne ciuchy szukali właśnie możliwie najbardziej szykownych "gangów". Mowa tu oczywiście o okresie powojennym, bo póki trwały działania wojenne, nikomu do głowy nie przyszło paradować w cywilnym wdzianku. Próbowano czasami co prawda upodobnić nieco krój munduru do marynarki, spodni (poszerzanie nogawek, zwężanie bluzy mundurowej w talii etc.), by na przepustkach wyglądać "jak spod igły". Nie mówiąc już o polerowanych butach, czyszczonych pasach i sprzączkach.
Tak więc, jeżeli chodzi o Wojsko Polskie w Wielkiej Brytanii, w zasadzie do końca 1945 roku temat ubrań cywilnych nie istnieje. Wraz z Wojskowym Korpusem Przysposobienia i Rozmieszczenia, myślami o emigracji/powrocie do Kraju, pojawiają się też ubrania cywilne.
Dla zobrazowania: kilka zdjęć z rodzinnej kolekcji.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Jeśli komuś się będzie chciało to polecam taką oto stronę:
http://www.fashion-era.com/1914-1955.htm
Więcej tam wprawdzie informacji o szmatkach dla szmulek niż konkretnych wiadomości o konkretnych wdziankach dla konkretnych chłopaków, ale bystre oko z pewnością wypatrzy niejedną przydatną dla nas wskazówkę :)
http://www.fashion-era.com/1914-1955.htm
Więcej tam wprawdzie informacji o szmatkach dla szmulek niż konkretnych wiadomości o konkretnych wdziankach dla konkretnych chłopaków, ale bystre oko z pewnością wypatrzy niejedną przydatną dla nas wskazówkę :)
Faugh-an-ballagh!!!