[PSZ] "Wiewióra"

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Saper pisze:Czy można jakoś przez Was załatwic proporczyki 10 pułku dragonów, Lanarka i czarny naramiennik?
Lanarki sprowadzamy co jakiś czas z Francji. Jeżeli będziesz nadal zainteresowany, to przy następnej okazji uwzględnimy Ciebie w zamówieniu.
Proporczyki to strasznie ciężka sprawa, wykonywane są przez nasze pododdziały krawieckie w oparciu o materiał sprowadzany ze Szkocji i rezerwujemy je tylko dla członków naszego stowarzyszenia.
Czarne naramienniki kupujemy w Hero, ale tam w chwili obecnej mają zapasy wyczerpane.
Trzeba troszkę poczekać, aż doszyją.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
musiex
Posty: 71
Rejestracja: sob 22 wrz, 2007 9:29 pm
Lokalizacja: Polska

Post autor: musiex »

Mike pisze:Lanarki sprowadzamy co jakiś czas z Francji
Po ile macie te lanarki?
Zaa drutów i zaa krat,
Karpacka to Dywizja,
D. S. K. jej znak,
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Na Allegro wystawiono takie coś:
Obrazek
Według sprzedającego: " Oryginalna, w stanie idealnym, oznaka rozpoznawcza 1 Dywizji Pancernej Generała Stanisława Maczka. Pochodzi z likwidowanej ponad 50-cio letniej kolekcji z USA. UWAGA!!! :Na sprzedaż jest tylko jedna naszywka."
Cena 75,00 zł, hłe hłe.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Dla mnie to są kopie. Są łudząco podobne do tych jakie produkowane są w USA.
Sprzedawca sprzedaje kopie nie poraz pierwszy. Co do sprzedawanych kolejny raz patek spadochronowych jestem w 1000% przekonany, że są kopiami zrobionymi w USA. Sporo ich sprzedawł swego czasu Harlan Glenn. Znalazły się co prawda w jego książce, ale znaleźć tam możesz i współczesnego orzełka.
A w historie, że z kolekcji, czy po dziadku już dawno przestałem wierzyć.
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Poza tym, o dziwo, są to dwie naszywki wycięte w taki sam sposób (do tego w rzadziej spotykany, czyli nie po obwodzie "Wiewióry").
No i sprzedawana jest tylko jedna... ciekawe? Za jakiś czas zapewne wypłynie znowu tylko jedna.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Michale, możesz i mnie uwzględnić przy zakupie Lanarków i innych dodatków do munduru 10 P.Drag. ?

Co do sposobu wycięcia:
Wydaje mi się, że żolnierze je kupowali, czy też dostawali, w takiej formie nie wyciętej. Potem sobie je wycinali. Jednakże gdy chodzi o Lanarki to była reguła, ale w odniesieniu do "wiewiórek" spotyka się sporo zdjęć z niewyciętymi odznakami.
Ja mam właśnie jedną taką "wiewiórkę".
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Robspad pisze:Wydaje mi się, że żolnierze je kupowali, czy też dostawali, w takiej formie nie wyciętej. Potem sobie je wycinali. Jednakże gdy chodzi o Lanarki to była reguła, ale w odniesieniu do "wiewiórek" spotyka się sporo zdjęć z niewyciętymi odznakami.
Tak, dostawali je w takiej właśnie formie. Nadzwyczajnym zbiegiem okoliczności byłoby jednak przetrwanie dwóch "wiewiór" z tej samej partii w tym samym stanie wyciętych identycznie.
Co do niewycinanych "wiewiór" to masz rację, ale w odniesieniu do całej dywizji. U dragonów przeważała "moda" na wycinanie. Co prawda najsłynniejsze chyba zdjęcie żołnierzy pułku, to kolorowe ze sztandarem, pokazuje chorążego z niewyciętą naszywką, ale to raczej wyjątek od reguły.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Zgadzam się.
Wszystko zależało też od czasu i możliwości zabawy w subtelne przyszywanie.
Byli tacy co mieli na to czas i byli tacy, dla których fason był mniej istotny.

Nie można wykluczyć, że ktoś zachował kilka orginalnych sztuk na pamiątkę.
Sporo odznak rozprowadzały koła pułkowe po zakończeniu działań. Niektórzy zachomikowali trochę na zapas.

Ale w odniesieniu do tych konkretnych wiewiórek z allegro jestem przekonany, że są kopiami.
Nie chce mi się szukać na starych płytach CD, ale znalazłbym sprzedawcę z ebay.com który spzredawał zarówno te naszywki jak i patki.
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Osobna para kaloszy właśnie to "wiewióry" okupacyjne. Jak wszystko na okupacji, zostały one niezwykle wzbogacone, udziwnione, żeby nie powiedzieć- wynaturzone.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Jasne.
Warto dodać, że czasami krawcy oddziałowi naszywali większą ilość odznak na fasowane battledressy. Efekt końcowy, zależał często od tego, jak dużo ich było i ile mieli na to czasu.
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Robspad pisze: A w historie, że z kolekcji, czy po dziadku już dawno przestałem wierzyć.
Ano właśnie te " kolekcje" i ci dziadkowie.
Detale ( trudno je dostrzec na tak kiepskich zdjeciach ) wskazują na radosną twórczość.
Niemniej mam aukcję w obserwowanych i ewentualnych kupujących ostrzegawczo zawiadomię.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Wracając do patek i orzełka z tej aukcji allegro. Wszystkie rzeczy pochodzą od tego samego producenta z USA i są kopiami.

Wracając do Lanarkow. Bardzo ładne kopie sprzedawała jedna firma, która robi wiele naszywek brytyjskich. Te kopie były źle opisane w ofercie firmy, bo informacje czerpali z książki wydanej wiele lat temu w Anglii i tam był właśnie błąd.
Te lanarki wyglądały naprawdę super, pojawiły się także w Polsce i na ebay. Były sprzedawane jako orginały, i tak też myślałem - dopiero post faktum dowiedziałem się że jednak to były kopie.
Firma ta robi też wiewiórki.
Tylko ... zapomniałem jak się nazywa. Miałem gdzieś zapisaną stronę z adresem www, ale nie mogę tego odszukać, bo nawet nie pamiętam nazwy firmy.
Cholera skleroza? Może ktoś skojarzy o którą firmę chodzi? Byłbym wdzięczny za przypomnienie.
Ostatnio zmieniony pn 07 sty, 2008 10:34 pm przez Robspad, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12018
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Chyba wiem, o którą firmę Tobie chodzi, bo my też się w niej zaopatrujemy.
www.6thjune1944.com ?
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
wielebny
Posty: 3124
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 7:51 am
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: wielebny »

Raczej tak.

http://www.6thjune1944.com/catalogmenu/ ... index.html

I to chyba dzięki nam zmienili opis, bo wcześniej Lanark był podpisany jako godło
5th Artillery Division.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

Tak zgadza się to ta firma.
Dzięki za pomoc.
Widzę tylko, że chyba oddaliście niedźwiedzią przysługę, bo informując o błędzie cena skoczyła do góry.
Gdy będziecie robić kolejne zamówienie proszę i mnie uwzględnić.
ODPOWIEDZ