Strona 3 z 3

: śr 22 lis, 2017 3:31 pm
autor: Mike
Ciekawa sprawa z tymi potrójnymi. Sądziłem, że to wynalazek lat zdecydowanie powojennych.
Nawet w dwudziestoleciu międzywojennym widuje się w zasadzie tylko płaskie gwoździe-tyle, że obficie ponabijane, czasem po kilkadziesiąt na podeszwie. Następnie wojenne realia ekonomiczne zweryfikowały tą rozrzutność.
A tu proszę... taka kosztowna niespodzianka!

: czw 23 lis, 2017 3:04 am
autor: HUBI
No i ja podobnie myślałem i dla tego mnie mega ta fota zaskoczyła, a tu proszę... i cały misterny plan szl** trafił :) ;)

btw. to jako dodatek dorzucam jeszcze jedną fotkę z WW1 z 'Treblami' i zdjęcie orgo butów tj. podeszwy Ammo Boots-ów z WW1.

: czw 23 lis, 2017 7:48 am
autor: Mike
O tak, jak po prawej podkuto ten but przy użyciu "coned hobnails", to faktycznie nierzadkie zjawisko. Nie mniej "koniczynki" to coś naprawdę unikatowego.
Inna rzecz, że podkuwanie butów było wówczas na porządku dziennym, i to nie tylko wojskowych. Co za tym idzie, podejrzewam, że zakłady szewskie dysponowały różnorodną paletą gwoździ.