: śr 22 lis, 2017 3:31 pm
Ciekawa sprawa z tymi potrójnymi. Sądziłem, że to wynalazek lat zdecydowanie powojennych.
Nawet w dwudziestoleciu międzywojennym widuje się w zasadzie tylko płaskie gwoździe-tyle, że obficie ponabijane, czasem po kilkadziesiąt na podeszwie. Następnie wojenne realia ekonomiczne zweryfikowały tą rozrzutność.
A tu proszę... taka kosztowna niespodzianka!
Nawet w dwudziestoleciu międzywojennym widuje się w zasadzie tylko płaskie gwoździe-tyle, że obficie ponabijane, czasem po kilkadziesiąt na podeszwie. Następnie wojenne realia ekonomiczne zweryfikowały tą rozrzutność.
A tu proszę... taka kosztowna niespodzianka!