[referat] Ammo Boots

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

[referat] Ammo Boots

Post autor: Mike »

<table border="0" width="100%" cellpadding="4" cellspacing="0"><tr><td width="100%" colspan="3" valign="top"><h3>Ammo Boots</h3><hr></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Niewiele jest elementów umundurowania równie silnie kojarzonych z armią brytyjską XX wieku, co charakterystyczne ammunition boots. Fascynują, mają swoich licznych wielbicieli i kolekcjonerów, żeby nie powiedzieć: fetyszystów. A nosili je przecież też Polacy służący w czasie II wojny światowej w Wojsku Polskim w Wielkiej Brytanii, Afryce Północnej, Bliskim Wschodzie, Włoszech, Francji, Belgii, Holandii i Niemczech. To zarazem niezwykle istotny element rekonstrukcji sylwetki żołnierza polskiego z tego okresu, więc warto poświęcić mu nieco więcej uwagi. Przy tym w poniższej pracy zawarto tylko brytyjskie i kanadyjskie modele butów, jako jedyne używane w odtwarzanym przez Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych &#8222;Odwach&#8221; 10 Pułku Dragonów.</td><td valign="top" rowspan="14"> </td><td width="35%" class="row3"></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Wielu z pewnością intryguje nazwa, którą w wolnym tłumaczeniu można by przełożyć na &#8222;buty amunicyjne&#8221;. Nie oznacza to jednak, iż nosili je tylko amunicyjni. Nie oznacza to również, że noszono w nich amunicję. Termin ten rodowód swój czerpie w XIX wieku, a konkretnie w regulaminach z 1844 roku<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">1</sup>. Wówczas każdy przedmiot będący przedmiotem używanym, wykorzystywanym i zaprojektowanym dla armii, opatrywano przymiotnikiem &#8222;ammunition&#8221;<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">2</sup>. Oczywiście, ówczesne trzewiki używane przez brytyjską armię różniły się od tych nas interesujących, nie mniej określenie przetrwało po dziś dzień, podczas gdy w przypadku innych elementów wyposażenia wojskowego zanikło i wyszło z użycia pod koniec XIX wieku.</td><td width="35%" class="row3" valign="bottom"><ol class="gensmall"><li>Queen`s Regulations z 1844 roku.<br><br></li><li>B. L. Davis, <i> British Army Uniforms & Insignia of World War Two</i>, Londyn 1983, s. 163.</li></ol></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Ammo boots używane podczas II wojny światowej pojawiać zaczęły się w latach 20-tych XX wieku. Poprzedni model, stosowany w okresie I wojny światowej charakteryzował się nieco inną konstrukcją, nie miał jeszcze najbardziej wyróżniającego te trzewiki typowego przeszycia na nosku &#8211; czubku buta. To właśnie brytyjskie ammo boots produkowane od dwudziestolecia międzywojennego począwszy, cechuje zwykle owo przeszycie, zawsze sześć oczek przelotowych na sznurowadła i specyficznie zadarty nosek-czubek, podobny nieco do buta clowna. Skórą najczęściej używaną do produkcji była czarna skóra groszkowana. Owa &#8222;groszkowatość&#8221; miała zapewnić obuwiu lepsze właściwości wodoodporne, a także wydłużyć jego trwałość. Żołnierze stosowali różne sztuczki, jak choćby przykładanie do &#8222;groszku&#8221; rozgrzanej łyżki czy też smarowanie benzyną, by wygładzić &#8222;groszki&#8221;, zyskując powierzchnię łatwiejszą do nadania jej lustrzanego połysku. Spotykało się to z ostrymi restrykcjami ze strony oficerów, których instruowano, by przeciwdziałali tego typu praktykom pozbawiającym obuwie wodoodpornej ochrony. Sytuacja zmieniać zaczęła się od 1943 roku, kiedy to rozpoczęto wydawanie żołnierzom drugich par butów, dzięki czemu - analogicznie do battle dressów - jedna para noszona była w polu i pokrywana specjalną przeciwgazową maścią<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">3</sup>, a druga - zakładana na przepustki, w koszarach oraz na defiladach, polerowana na błysk.</td><td width="35%" class="row3" valign="bottom"><ol class="gensmall" start="3"><li>Dokładnie Dubbin, protective no.1. Każdy żołnierz dostawał puszkę z uncją tego preparatu. Na pokrycie jednej pary trzewików zużywano pół uncji, a czynność należało powtarzać raz w tygodniu. Matowiło to skórę, toteż do czasu otrzymania drugiej, wyjściowej pary butów żołnierze niechętnie stosowali tą maść.</li></ol></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Bicia odbioru wojskowego spotkać można na wewnętrznych i zewnętrznych stronach cholewek, a także na skórzanych podeszwach. Ciekawą praktyką było (i jest do dziś!) naszywanie dodatkowych warstw skóry na podeszwy celem zyskania lepszej jej trwałości oraz dodania sobie animuszu kilkoma centymetrami wzrostu - przede wszystkim przez niewysokich kaprali i sierżantów!</td><td width="35%" class="row3" rowspan="3"></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Ammo boots występowały w rozmiarach rozróżnianych na: długość i szerokość. Szerokości, niezwykle istotne dla wygody noszenia dzielono na: S - <i>small</i>, czyli małe, M - <i>medium</i>, czyli średnie, L - <i>large</i>, czyli duże. System rozmiarów wyspiarskich jest odmienny od naszego, toteż warto zaprezentować tabelę porównawczą dla lepszego zestawienia rozmiarów brytyjskich, amerykańskich, imperialnych oraz europejskich.</td></tr><tr><td width="65%" valign="top"><div align="center"><center><table border="1" width="75%" cellpadding="4" cellspacing="0"><tr><th width="99%" colspan="3">Tabela porównawcza rozmiarów butów</th></tr><tr><td width="33%">Wielka Brytania,<br>Australia,<br>Nowa Zelandia,<br>RPA,<br>Indie</td><td width="33%">Europa kontynentalna</td><td width="33%">Stany Zjednoczone,<br>Kanada</td></tr><tr><td width="33%" align="right">4</td><td width="33%" align="right">36.5</td><td width="33%" align="right">5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">4.5</td><td width="33%" align="right">37</td><td width="33%" align="right">5.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">5</td><td width="33%" align="right">38</td><td width="33%" align="right">6</td></tr><tr><td width="33%" align="right">5.5</td><td width="33%" align="right">38.5</td><td width="33%" align="right">6.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">6</td><td width="33%" align="right">39</td><td width="33%" align="right">7</td></tr><tr><td width="33%" align="right">6.5</td><td width="33%" align="right">40</td><td width="33%" align="right">7.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">7</td><td width="33%" align="right">40.5</td><td width="33%" align="right">8</td></tr><tr><td width="33%" align="right">7.5</td><td width="33%" align="right">41</td><td width="33%" align="right">8.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">8</td><td width="33%" align="right">42</td><td width="33%" align="right">9</td></tr><tr><td width="33%" align="right">8.5</td><td width="33%" align="right">42.5</td><td width="33%" align="right">9.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">9</td><td width="33%" align="right">43</td><td width="33%" align="right">10</td></tr><tr><td width="33%" align="right">9.5</td><td width="33%" align="right">44</td><td width="33%" align="right">10.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">10</td><td width="33%" align="right">44.5</td><td width="33%" align="right">11</td></tr><tr><td width="33%" align="right">10.5</td><td width="33%" align="right">45</td><td width="33%" align="right">11.5</td></tr<tr><td width="33%" align="right">11</td><td width="33%" align="right">45.5</td><td width="33%" align="right">12</td></tr><tr><td width="33%" align="right">11.5</td><td width="33%" align="right">46</td><td width="33%" align="right">12.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">12</td><td width="33%" align="right">47</td><td width="33%" align="right">13</td></tr><tr><td width="33%" align="right">12.5</td><td width="33%" align="right">47.5</td><td width="33%" align="right">13.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">13</td><td width="33%" align="right">48</td><td width="33%" align="right">14</td></tr><tr><td width="33%" align="right">13.5</td><td width="33%" align="right">48.5</td><td width="33%" align="right">14.5</td></tr><tr><td width="33%" align="right">14</td><td width="33%" align="right">49</td><td width="33%" align="right">15</td></tr></table></center></div></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Interesującym przykładem na wpływ ekonomii na produkcję wojenną jest postępująca z biegiem konfliktu redukcja gwoździ (ćwieków) na podeszwach. Regulaminowo każdy trzewik wyposażony był w dwie podkówki - jedną na przedzie, drugą na obcasie. Gwoździ przed wojną i jeszcze na jej początku zwykło się nabijać aż dwadzieścia pięć, w pięciu rzędach po pięć. W kwietniu 1942 roku zredukowano liczbę tą do piętnastu, w pięciu rzędach po trzy<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">4</sup>, by cztery miesiące później obniżyć jeszcze do trzynastu<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">5</sup> - licząc od przodu podeszwy w pierwszym rzędzie dwa, dalej trzy i następnie dwa rzędy po cztery. Przy tym mimo redukcji starano się je rozmieszczać tak, by ich ochronne i przeciw poślizgowe działanie rozkładało się na całą powierzchnię podbicia. Warto zauważyć, że gwoździe typu brytyjskiego najczęściej różniły się od tych polskich czy niemieckich - były okrągłe, płaskie, o średnicy od 8 do 10 milimetrów. Oddziałom operującym w terenie szczególnie narażającym na poślizgi zezwalano nabijać dodatkowe gwoździe zamiast podkówek.</td><td width="35%" class="row3" valign="top"><ol class="gensmall" start="4"><li>ACI (Army Council Instruction) 823 z dnia 18 kwietnia 1942 roku w: B. L. Davis, <i>British Army Uniforms & Insignia.</i>..<br><br></li><li>ACI 1827 z dnia 29 sierpnia 1942 roku w: B. L. Davis, <i> British Army Uniforms & Insignia</i>...</li></ol></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Nie powinien też zdziwić brak jednej ze śrubek mocujących podkówki, ponieważ ze względu na niedostatek tych pierwszych zdecydowano się na przykręcanie ich na tylko cztery (w przypadku mocowanych na pięć śrub podkówek przednich) i na tylko pięć (sześciośrubowe podkówki tylne)<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">6</sup>. Od 1937 roku sukcesywnie przestano wydawać podkute buty kierowcom pojazdów i ich załogom, ze względu na niebezpieczeństwo oraz niepraktyczność<sup style="font-size: 7px; font-weight: bold; color: red;">7</sup>.</td><td width="35%" class="row3" valign="top" rowspan="2"><ol class="gensmall" start="6"><li>ACI 1857 z dnia 2 września 1942 roku w: B. L. Davis, <i> British Army Uniforms & Insignia</i>...<br><br></li><li>ACI 246 z dnia 14 lipca 1937 roku, ACI 611 z dnia 21 marca 1942 roku oraz ACI 1969 z dnia 16 września 1942 roku w: B. L. Davis, <i>British Army Uniforms & Insignia</i>...</li></ol></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Oczywiście powyższe informacje dotyczą sytuacji teoretycznych i najczęstszych. W praktyce zdarzały się buty w ogóle nie podkute, w 1944 roku podkute ilością gwoździ większą, niż dwadzieścia pięć, albo podkute sześcioma gwoździami na obrzeżach podeszwy. Tych wariantów można by pewnie naliczyć w nieskończoność, ponieważ wiele tak naprawdę zależało od producenta, od oddziałowego szewca i od zdolności organizacyjnych kwatermistrza. A i w skrajnej sytuacji, chcąc &#8222;wyciszyć&#8221; podeszwy, żołnierze nie tylko owijali buty szmatami, ale i próbowali wyrywać hałasujące gwoździe.</td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Kanadyjskie ammo boots różniły się od brytyjskich przede wszystkim płaskim czubkiem-noskiem, pozbawionym typowego dla brytyjskich przeszycia. Oprócz tego nieco inaczej rozwiązano szycie półmiechów, a sznurowadła wiązano przez siedem, a nie przez sześć oczek przelotowych.</td><td width="35%" class="row3" rowspan="5"></td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Bardzo typowe dla całej rodziny ammo boots jest wiązanie sznurowadeł, a raczej rzemieni, za pomocą idealnie dostosowanej do konstrukcji buta metody. Związane &#8222;w drabinkę&#8221; rzemienie doskonale trzymają stopę w trzewiku, zapewniając wielogodzinną (a nawet wielodniową!) wygodę.</td></tr><tr><td width="65%" valign="top">Jak sprawdzały się te buty w służbie? Dobrze konserwowane i rozchodzone były wręcz doskonałym elementem umundurowania. Produkowano je i używano ich jeszcze wiele lat po wojnie w różnych wariantach. Do dziś zresztą ich zmodyfikowane wersje, podkuwane potrójnymi gwoździami (slangowo zwanymi &#8222;łamaczami kostek&#8221;) są na wyposażeniu brytyjskich oddziałów przy okazji defilad i uroczystości, ze specjalizującą się w ich noszeniu Gwardią Królewską na czele.</td></tr><tr><td width="65%" valign="top" align="right"><i>Michał Różyński</i></td></tr><tr><td width="65%" valign="top"><h2>Bibliografia:</h2><ul><li>Bouchery Jean, Charbonnier Philippe, <i> D-Day Paratroopers, the British, the Canadians and the French</i>, Paryż 2004.<br><br></li><li>Bouchery Jean, <i> The British Tommy in North West Europe, 1944-1945, Volume 1, Uniforms, Insignia and Equipment</i>, Paris 1998.<br><br></li><li>Davis Brian L., <i> British Army Uniforms & Insignia of World War Two</i>, Londyn 1983.<br><br></li><li>Glenn Harlan, <i> For King and Country, British Airborne Uniforms, Insignia & Equipment in World War II</i>, Atglen 1990.<br><br></li><li>Gordon David B., <i> Uniforms of the WWII Tommy</i>, Missoula 2005.<br><br></li><li>Gordon David B., <i>Tommy - Uniforms, Weapons and Equipment of the Airborne Forces</i>, Missoula 1998.</li></ul></td></tr></table>
Ostatnio zmieniony wt 17 lip, 2007 8:16 pm przez Mike, łącznie zmieniany 1 raz.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 1424
Rejestracja: czw 30 mar, 2006 3:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzegorz »

Referat cud-miód. Nie ma to jak "fetyszyści" coś napiszą to dopiero jest poziom - to tak między nami "fetyszystami" (Michał "fetyszysta" butów, ja "fetyszysta" manierek, Wojtek "fetyszysta" hełmów wz. 31 itd. - pewnie niejeden tu by się jeszcze znalazł)

Świetna jest tabela rozmiarówki. Przez wiele lat powstrzymywałem się od zakupu butów do reenactingu właśnie na skutek niemożności dogadania się przez e-mail z zachodnim oferentem, co on oferuje i jakie są przeliczniki numeracji między b. aliantami. Wiecznie zbierałem jakieś tabele tego typu przeliczników, ale wszystkie trąciły powojennością.
Awatar użytkownika
wielebny
Posty: 3124
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 7:51 am
Lokalizacja: Czarnków

Post autor: wielebny »

Moje tradycyjne trzy grosze. Prawidłowe sznurowanie ammo bots w "drabinkę".
Na rysunku po lewej sposób zalecany.

Obrazek
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 1424
Rejestracja: czw 30 mar, 2006 3:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzegorz »

MikeR pisze:Nie powinien też zdziwić brak jednej ze śrubek mocujących podkówki, ponieważ ze względu na niedostatek tych pierwszych zdecydowano się na przykręcanie ich na tylko cztery (w przypadku mocowanych na pięć śrub podkówek przednich) i na tylko pięć (sześciośrubowe podkówki tylne). Od 1937 roku sukcesywnie przestano wydawać podkute buty kierowcom pojazdów i ich załogom, ze względu na niebezpieczeństwo oraz niepraktyczność.
Ha, czyli śrubka to nie rym do trupka, jak pisał Stanisław Lem, ale taki sam strategiczny kłopot, jak mieli Amerykanie drastycznie oszczędzający co lepsze materiały i wycofujący na przykład każdy miligram nowego srebra (którym przed wojną przemysł niemal szafował) do wyrobów naprawdę go wymagających, a nie do scyzoryków, jak przed wojną.

A czy wiadomo coś o tym, czy zmieniał się materiał tych śrubek np. z mosiądzu na podrzędną stal, czy może zachowano chociaż ten sam materiał, który sprawdzał się wcześniej, a jedynie uszczuplono buty o jedną śrubkę? Przepraszam, że marudzę, ale uwielbiam takie techniczno-historyczne szczegóły.
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Tego niestety nie wiem. Można się jedynie domyślać, że takie coś miało miejsce.

Na prośbę Sławka zamieszczam zdjęcie gwoździ najodpowiedniejszych dla drugowojennych trzewików brytyjskich.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Wielkie dzięki Michale. Teraz wiadomo do czego dążyć. Nie nadużyję Twojej cierpliwości rozwinięciem tematu gwoździ w sensie gabarytów, czyli jakieś wymiary byłbyś w stanie podać, nawet w calach? Kwestię matematyczną przeliczenia cali na mm rozwiązuję bez problemu.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Mike w referacie pisze:o średnicy od 8 do 10 milimetrów.
Co do pozostałych gabarytów: grubość główki ok. 2 mm, długość trzpienia ok. 10 mm.

Gwoździe pojawiają się czasami na EBayu (przepraszam, że bez zdjęcia, ale jest zabezpieczone przed ściąganiem)

http://cgi.ebay.co.uk/SINGLE-FLAT-AMMO- ... dZViewItem

[ Komentarz dodany przez: wielebny: Pon 04 Lut, 2008 8:02 pm ]
Są sposoby.


Obrazek
Ostatnio zmieniony pn 04 lut, 2008 8:25 pm przez Mike, łącznie zmieniany 2 razy.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Mike pisze:Bardzo typowe dla całej rodziny ammo boots jest wiązanie sznurowadeł, a raczej rzemieni, ...
Michał, a jakieś techniczne wymiary owych rzemieni. Może bym coś wykombinował.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Nie ma technicznych wymogów, ani wymiarów. Długość oscylować powinna (w zależności od rozmiaru buta) od ok. 80/90 cm w górę.
Jeżeli miałbyś źródło, to świetnie- wadą rzemieni jest, że lubią się przecierać, rwać, więc to towar deficytowy.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

Mam znajomego który uprawia kaletnictwo harlejowo- motocyklowe, czyli wyrabia różne rzeczy a łączy skórę za pomocą splecionych rzemieni. Nomen -omen poznaniak.
Co do wymiarów to jak zwykle zapytałem ogólnie - długość jest do wymierzenia, potrzebny jest rodzaj skóry i sposób przycięcia w sensie przekroju - okrągły czy kwadratowy. A może ma ktoś takie rzemienie - fotografia wiele by wyjaśniła.
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Wezmę wzór na przyszły piątek do Świętoszowa i zostawię Tobie celem wskazania "Easy Riderowi".
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 399
Rejestracja: ndz 01 sty, 2006 1:02 am
Lokalizacja: Rokietnica/Poznañ

Post autor: Prezes »

Dorzucając co nie co z Lądka to przekrój kwadratowy ok.2,5x2,5mm do 3,0x3,0mm
plus/mninus rzecz jasna - czarna skóra .

Pozdrowienia.
Przechodniu, powiedz Polsce...
Awatar użytkownika
KaktuS
Posty: 749
Rejestracja: ndz 02 wrz, 2007 11:50 am
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: KaktuS »

No, czarna skóra to mus. Dobrze że są wymiary i przekrój.
Wzór to najlepsze wyjście - chociaż znając mistrza to bądzie chciał dotknąć, w celu sprawdzenia gatunku skóry. A jakbym Go skierował na Rynek wsobotę lub w niedzielę, Michał zapewne patrolujesz?
" Dragon nigdy za sławą nie goni
Ona za nim idzie w krok "
Awatar użytkownika
Mike
Marszałek
Posty: 12007
Rejestracja: ndz 10 paź, 2004 10:29 pm
Lokalizacja: Poznañ

Post autor: Mike »

Sławek, ale ja właśnie ten wzór to dam do pomacania, zrobienia przekroju, rozłożenia na czynniki pierwsze, obejrzenia pod mikroskopem i do czego tylko będzie mistrz chciał...
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Robspad
Posty: 73
Rejestracja: śr 19 wrz, 2007 12:08 am
Lokalizacja: £ód¼

Post autor: Robspad »

długość rzemyków:
- 104 cm x 2
- 83 cm + 77 cm (druga para)

szerokość:
2 mm x 3 mm
2 mm x 3,5 mm
ODPOWIEDZ