[WP'39] Wyposażenie tornistra i chlebaka
Moderator: Mike
[WP'39] Wyposażenie tornistra i chlebaka
Ten temat chciałbym poświęcić szczegółom elementów zawartości tychże rzeczy.
Na początek na tapetę wystawiam element z wnętrza chlebaka- ręcznik. Czy żołnierze otrzymywali takowy po przybyciu do jednostki? Czy są warunki techniczne co do niego? Czy jest możliwym, że poborowi brali takie ręczniki z domu a jednocześnie, że i my możemy robić to samo?
Na początek na tapetę wystawiam element z wnętrza chlebaka- ręcznik. Czy żołnierze otrzymywali takowy po przybyciu do jednostki? Czy są warunki techniczne co do niego? Czy jest możliwym, że poborowi brali takie ręczniki z domu a jednocześnie, że i my możemy robić to samo?
Ostatnio zmieniony ndz 17 cze, 2007 12:33 pm przez Elvis, łącznie zmieniany 1 raz.
Bój o wolną i sprawiedliwą RP, jakiej świat wcześniej nie znał. Walka z dezerterem z frontu walki o silną polskość na wskroś Europejskiej sceny nigdy nie straci sensu.
→ Wykaz wyposażenia szeregowego piechoty
→ Sposób pakowania tornistra, plecaka i chlebaka w piechocie
w czasie pokoju. Nieco inaczej mogło to wyglądać w wypadku mobilizacji, o czym niżej.
lnu w "jodełkę". Wymiary jak dotąd też nie są (przynajmniej mnie) znane, ale nie
powinny znacząco odbiegać od zwykłego ręcznika, np. kuchennego.
rezerwie na wypadek mobilizacji. Patrz str. 30 Książeczki Wojskowej.
→ Sposób pakowania tornistra, plecaka i chlebaka w piechocie
Najprawdopodobniej tak. Tyczyło się to wojska odbywającego służbę wojskową z poboruElvis pisze:ręcznik. Czy żołnierze otrzymywali takowy po przybyciu do jednostki?
w czasie pokoju. Nieco inaczej mogło to wyglądać w wypadku mobilizacji, o czym niżej.
Jak dotąd nikt chyba do nich nie dotarł. Jedyne co wiadomo to to, że były z grubegoElvis pisze:Czy są warunki techniczne co do niego?
lnu w "jodełkę". Wymiary jak dotąd też nie są (przynajmniej mnie) znane, ale nie
powinny znacząco odbiegać od zwykłego ręcznika, np. kuchennego.
Trudno powiedzieć czy wymagano tego od poborowych, natomiast zalecono coś takiegoElvis pisze:Czy jest możliwym, że poborowi brali takie ręczniki z domu a jednocześnie, że i my możemy robić to samo?
rezerwie na wypadek mobilizacji. Patrz str. 30 Książeczki Wojskowej.
Ostatnio zmieniony ndz 23 wrz, 2007 1:35 pm przez wielebny, łącznie zmieniany 1 raz.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
Z tym, że 2 MPS podaje, że mydło chowane było razem z innymi przyborami do mycia w plecaku. Mam po dziadku cały zestaw do golenia i mycia w skórzanym pudełku, zastanwaiam się właśnie czy nie lepiej byłoby spakować go w całości a potem owinąć ręcznikiem i wsadzić do plecaka.
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 12:43 pm ]
I właśnie znów natrafiam na dylemat gdzie umieszczać przybory do mycia, w warunkach ręcznik występuje zarówno w plecaku jak i chlebaku, mydło w chlebaku. Znaczy to, że szczoteczka, pędzel,brzytwy itp. mają być w plecaku?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 12:45 pm ]
Korzystając z okazji zapytam jeszcze czy wiecie jak wyglądały przedwojenne suchary?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 8:37 pm ]
Czytając Wykaz Wyposażenia Szeregowego Piechoty ,,Umundurowanie, oporządzenie i żywność,, nie ma mowy o jakichkolwiek przyborach do mycia i golenia prócz mydła.
Możecie to jakoś wyjaśnić?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 11:22 pm ]
I jeszcze jedno - z czego składał się zestaw do czyszczenia broni, butów i munduru?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 12:43 pm ]
I właśnie znów natrafiam na dylemat gdzie umieszczać przybory do mycia, w warunkach ręcznik występuje zarówno w plecaku jak i chlebaku, mydło w chlebaku. Znaczy to, że szczoteczka, pędzel,brzytwy itp. mają być w plecaku?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 12:45 pm ]
Korzystając z okazji zapytam jeszcze czy wiecie jak wyglądały przedwojenne suchary?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 8:37 pm ]
Czytając Wykaz Wyposażenia Szeregowego Piechoty ,,Umundurowanie, oporządzenie i żywność,, nie ma mowy o jakichkolwiek przyborach do mycia i golenia prócz mydła.
Możecie to jakoś wyjaśnić?
[ Dodano: Nie 17 Cze, 2007 11:22 pm ]
I jeszcze jedno - z czego składał się zestaw do czyszczenia broni, butów i munduru?
Bój o wolną i sprawiedliwą RP, jakiej świat wcześniej nie znał. Walka z dezerterem z frontu walki o silną polskość na wskroś Europejskiej sceny nigdy nie straci sensu.
http://www.cytadela.aplus.pl/oporzadzenie.htm
Tyle, jeżeli chodzi o wnętrze chlebaka i TORNISTRA (!!!!!). Ręczniki były 2, mały w chlebaku, duży w tornistrze. Artur szukał już wymiarów do ręczników, jedyny, o którym wiadomo mi, że istnieje to z wystawy w MWP w dziale o obozach jenieckich.
Jeżeli chodzi o zestaw do czyszczenia broni, to jest to smar i pakuły.
Jeżeli chodzi o zestaw do czyszczenia butów i munduru, to do botów było pudełko pasty woskowej, szczotka krótka do nakładania i szczotka długa do polerowania. mundur - to trzecia szczotka z twardym włosiem. I tyle.
A jak wyjaśnić, że nie ma nic innego do mycia i golenia oprócz mydła? No cóż, żelu pod prysznic wtedy nie znali... a mydło się rozrabiało do golenia w miseczce...
Tyle, jeżeli chodzi o wnętrze chlebaka i TORNISTRA (!!!!!). Ręczniki były 2, mały w chlebaku, duży w tornistrze. Artur szukał już wymiarów do ręczników, jedyny, o którym wiadomo mi, że istnieje to z wystawy w MWP w dziale o obozach jenieckich.
Jeżeli chodzi o zestaw do czyszczenia broni, to jest to smar i pakuły.
Jeżeli chodzi o zestaw do czyszczenia butów i munduru, to do botów było pudełko pasty woskowej, szczotka krótka do nakładania i szczotka długa do polerowania. mundur - to trzecia szczotka z twardym włosiem. I tyle.
A jak wyjaśnić, że nie ma nic innego do mycia i golenia oprócz mydła? No cóż, żelu pod prysznic wtedy nie znali... a mydło się rozrabiało do golenia w miseczce...
Cóż, mamy do czynienia z cywilizacją obrazkową, więc trzeba zilustrować różnicęPietyczny pisze:jeżeli chodzi o wnętrze chlebaka i TORNISTRA
między plecakiem, a tornistrem, bo tymi pogiętymi emotami nie da się nic więcej
pokazać jak cmoknięcia, wykrzywiony ryj i faceta ze złamanym nosem...
tornister
plecak
Właśnie, nie licząc przyborów do mycia i golenia brakuje w zestawieniach szczoteczkiPietyczny pisze:A jak wyjaśnić, że nie ma nic innego do mycia i golenia oprócz mydła?
i proszku do mycia zębów. Trzeba pamiętać, że była to sanacyjna Polska i nie mieli
opieki dentystycznej...
Pewnie wychodzono z założenia, że to już zależy od indywidualnych preferencji żołnierza
i szczoteczkę zabierze z domu, a proszek będzie kupował sobie za żołd w kantynie.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
A tak, rzeczywiście sam zacząłem pilnować nomenkulatury i zdziwienie jak grom z jasnego nieba, że popełniłem tenże karygodny błąd.
[ Dodano: Pią 22 Cze, 2007 9:40 pm ]
• żyletki
• pędzel
• miseczka
• brzytwa/maszynka na żyletki
itp..?
[ Dodano: Pią 22 Cze, 2007 9:44 pm ]
Cóż to za słownictwo? Czy oby rodem z II RP?
[ Dodano: Pią 22 Cze, 2007 9:40 pm ]
Cholera czy nie było dość jasnym w domyśle, że chodzi o:A jak wyjaśnić, że nie ma nic innego do mycia i golenia oprócz mydła? No cóż, żelu pod prysznic wtedy nie znali...
• żyletki
• pędzel
• miseczka
• brzytwa/maszynka na żyletki
itp..?
[ Dodano: Pią 22 Cze, 2007 9:44 pm ]
bo tymi pogiętymi emotami nie da się nic więcej
pokazać jak cmoknięcia, wykrzywiony ryj
Cóż to za słownictwo? Czy oby rodem z II RP?
Bój o wolną i sprawiedliwą RP, jakiej świat wcześniej nie znał. Walka z dezerterem z frontu walki o silną polskość na wskroś Europejskiej sceny nigdy nie straci sensu.
Pakowanie tornistra (w obrazkach):
http://www.2mps.org/rekonstrukcja/pakow ... istra.html
http://www.2mps.org/rekonstrukcja/pakow ... istra.html
Jeszcze sznur do czyszczenia przewodu lufy (wyciora używało się w ostateczności i przy założonym tym wichajstrze na lufę co mi nazwa jego z głowy wyleciała a chronił przed rozgwintowaniem). Do tego oliwiarka. A wszystko to ładnie w "coś" zawinięte (najprawdopodobniej kawałek brezentu).Pietyczny pisze:Jeżeli chodzi o zestaw do czyszczenia broni, to jest to smar i pakuły.
Rzecz to powszechnie znana:
Strzelec w dupie ma ułana!
Strzelec w dupie ma ułana!
http://www.odkrywca.pl/rekonstrukcja-tz ... tml#607278
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, podaję link.
Dla siebie zmawiam jeden komplet.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany, podaję link.
Dla siebie zmawiam jeden komplet.
don't worry, be hippie
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>
<a href="http://polish-94351846142.spampoison.com"><img src="http://pics3.inxhost.com/images/sticker.gif" border="0" width="80" height="15"/></a>