Strona 2 z 3

: pt 11 maja, 2007 11:05 pm
autor: Janek
Nie powiedziałem że nie jestem ciekaw tylko że po prostu muszę jakoś "zręczniej " składać wiedzę poza źródłową w słowa.

: pn 14 maja, 2007 8:20 pm
autor: S. Mindykowski
Co do 79 Dywizji Pancernej, to chętnie rozwinę ten wątek.

Jak tylko trochę odetchnę, to znaczy przejdę na jeden etat (jak zwykle zresztą).

: wt 15 maja, 2007 12:12 pm
autor: Janek
Acha i jeszcze jedna sprawa pierwszy post na bieżąco uzupełniam i poprawiam tak więc jeśli ktoś ma chęć i czas by go od czasu do czasu przeczytać to zapraszam.

[ Dodano: Czw 17 Maj, 2007 10:57 pm ]
No i coś na spóźnione Valentynki

: wt 24 lip, 2007 11:50 pm
autor: Mike
Odnośnie zdjęć w albumie: pisze się "Sherman" nie "Scherman".

: czw 26 lip, 2007 1:06 am
autor: Janek
Klik i mamy Shermana
[youtube]http://youtube.com/watch?v=V-7JZIHsRN0[/youtube]

A tutaj akcja z Kolonii w 1945 Perszing vs Pantera
[youtube]http://youtube.com/watch?v=IrQl1m6idpI[/youtube]

: czw 26 lip, 2007 1:17 am
autor: Grohl
Pewno temu PzKpfw V "Panther" też zabrakło paliwa...

A filmik jest jak dla mnie piękny, szczególnie widoczne płomienie we wnętrzu kadłuba przez dziury w pancerzu.

: czw 26 lip, 2007 1:24 am
autor: wielebny
Grohl pisze:szczególnie widoczne płomienie we wnętrzu kadłuba przez dziury w pancerzu.
A ponoć to Shermany nazywano Ronsonami...
Kolejny mit obalony.

: czw 26 lip, 2007 1:36 am
autor: Janek
Czytałem że ten pojedynek odbywany był na minimalnej odległości a 90mm armata Grnerała P. to by nawet (RUDEgo:) Tygrysa czy ISa-2 tak zapaliło.

Poza tym to pantery instalacje p.pożarową miały...

: czw 26 lip, 2007 12:00 pm
autor: Grohl
Janek pisze:Poza tym to pantery instalacje p.pożarową miały...
Ale nie miały na przykład mokrych magazynów amunicji. A że pojedynek na minimalnej odległości, no niestety, nie zawsze mamy okazję na pojedynki na rosyjskiej równinie. Zresztą M26 raczej w pojedynku "łeb w łeb" mógł spokojnie polować na Pzkpfw V i VI, skoro armata M3 z 900 metrów przy kącie nachylenia pancerza 30 stopni penetrowała płytę pancerną grubości 120mm (pocisk APC) i 195 (HVAP). Zresztą brytyjska 17 pdr. OQF czy 77mm OQF wypadała podobnie. Nie ma się więc też co podniecać niemiecką Panzerwaffe, bo jakby nie patrzeć na froncie zachodnim praktycznie cały czas się bronili, a to daje zdecydowanie większe możliwości kąsania przeciwnika, zwłaszcza, gdy też nie ma co ukrywać, było czym.

: czw 26 lip, 2007 6:45 pm
autor: Mike
Grohl pisze:penetrowała płytę pancerną
Powiem więcej, ona nie penetrowała, tylk PATROSZYŁA.

: czw 26 lip, 2007 6:54 pm
autor: wielebny
MikeR pisze:
Grohl pisze:penetrowała płytę pancerną
Powiem więcej, ona nie penetrowała, tylko PATROSZYŁA.
I na nic instalacja p.poż. się zdała, co widać na filmie po tych asach panzerwaffe jak szybko
z czołgu uciekali zamiast gasić drogocenny czołg. Po szybkości ucieczki wnoszę, że to jacyś
mistrzowie sportowi na krótkich dystansach, jak na prawdziwych aryjczyków przystało.

: czw 26 lip, 2007 10:11 pm
autor: Janek
Jeszcze nie zapomnij że działali według regulaminów i czekali aż Perszing się zatrzyma, żeby strzał był celniejszy .
(czego na filmie nie widać)

: czw 26 lip, 2007 10:30 pm
autor: Grohl
Janek pisze:Jeszcze nie zapomnij że działali według regulaminów i czekali aż Perszing się zatrzyma, żeby strzał był celniejszy .
(czego na filmie nie widać)
I po raz kolejny okazało się, że jak się czeka, aż się przeciwnik zatrzyma, to może się okazać, że nie starczy czasu. Zresztą, czy PzKpfw V "Panther" miał jakikolwiek stabilizator działa? Bo M26 czy choćby M5 czy M4 już miały stabilizatory żyroskopowe (o ile się nie mylę w jednym poziomie). Więc mogły już strzelać w ruchu.

: czw 26 lip, 2007 11:15 pm
autor: wielebny
Janek pisze:eszcze nie zapomnij że działali według regulaminów i czekali aż Perszing się zatrzyma, żeby strzał był celniejszy
Ciekawe są te zalecenia regulaminowe, że czekali odwróceni bokiem, gdzie pancerz
jest słabszy, wystawiając się na strzał. Dowódca "Pantery" zdawał sobie chyba sprawę
z tego z czym przyszło mu sie potykać? Chyba, że był to jego pierwszy raz z Pershingiem.
Na szczęście ostatni.
Grohl pisze:Bo M26 czy choćby M5 czy M4 już miały stabilizatory żyroskopowe
Stabilizator miał też i ten brzydal - M3 Grant/Lee. Dziw bierze, że Niemcy nie wdrożyli
tego przydatnego drobiazgu aż do końca wojny.
Chociaż coś mnie sie kołacze, że podobno PzKpfw II miały stabilizator.

: pt 27 lip, 2007 9:31 pm
autor: Janek
Panie M3 brzydal! mnie się podoba ale niestety konstrukcje przestarzała bardziej by pasował na kampanię francuską roku czterdziestego, ale mimo wszystko fajny chłop zeń.

Ja osobiście dziele czołgi na trzy rodzaje
Dobre;Sherman E8, pantera G (ze wszystkimi bajerami), IS-2m
Złe;reszta francuskich czołgów.
Brzydkie; KW-2, prawie wszystkie francuskie czołgi, Pzkpfw 35(t)