Help ● WWII brytyjski wózek do szybowców

[Grzegorz]

Cześć koleżeństwo, pomóżcie :-)

Poniżej jest bardzo ciekawe zdjęcie, w zasadzie unikatowe.

We wnętrzu amerykańskiego szybowca CG-4A stoi jakiś brytyjski wózek. Nie jest to brytyjski drugowojenny Airborne Hand Cart Mk 1, które to wózki latały we wnętrzach szybowców Horsa.

Prośby i pytania do Was:

● Jaki to jest wózek?
● Czy na podstawie indeksu literowo-cyfrowego na tym wózku dałoby się stwierdzić do jakiej jednostki należał?
● Co oznacza namalowana na wózku litera T i czym są kropki wewnątrz tej litery?
● Zważywszy, że wózek jest w malowaniu „Mickey Mouse camouflage” - czy dałoby się stwierdzić, z jakiego okresu wojny pochodzi i z jakiego frontu?

Będę bardzo wdzięczny za pomoc!

Pozdrowienia!

Grzegorz

[Grzegorz]

PS

Czy to jest taki wózek, jak poniżej? Bo trochę tak wygląda...

[Olsen]

Grzegorzu,
prefiks "X" w numerze rejestracyjnym oznacza "wszystkie typy przyczep", ale żeby odnaleźć po tym numerze konkretny pojazd to trzeba by naprawdę głęboko poszperać.
Litera "T" może oznaczać "towed" - holowany, ale to tylko moje przypuszczenie, podobnie jak to, że kółeczka wewnątrz litery to odblaski.
Kamuflaż "Mickey Mouse" wskazuje ma 1944 r., bo jeszcze w 1943 r. wcześniej używano "Earth-brown-black".

[Mike]

Tak zupełnie na szybko: to jest standardowy wózek holowany przez brytyjskie Willysy. Był on większy od amerykańskich odpowiedników.
"X" oznacza, że jest to numer rejestracyjny pojazdu wraz z przyczepą (holownika bądź, jak w tym przypadku, holowanego).
"T" chyba spełnia rolę odblasku, ale musiałbym to jeszcze sprawdzić - chwilowo nie mam przy sobie głównego zbioru literatury tematu.
Załączam kilka zdjęć zrobionych w Arnhem w 2004 roku, a także fotkę z książki Bouchery'ego poświęconej wojskom powietrzno desantowym Commonwealthu podczas inwazji w Normandii.

[Grzegorz]

Bardzo, bardzo Wam dziękuję! Odwdzięczę się podczas spotkania :-)

Zdjęcie tego wózka we wnętrzu CG-4A to spora ciekawostka, a już szczególnie zważywszy kamuflaż. Brytyjczycy prawie wszystkie ich (ponad 500) CG-4A przerzucili na front SEAC do baz RAF Fatchjang (dziś Pakistan) i Bikram (Indie). Na SEAC „Mickey Mouse camouflage” nie było. Pewnie to są zdjęcia z jakiegoś szkolenia w załadunku szybowców w UK, chociaż Brytyjczycy nie lubili i nie poważali CG-4A (bardzo słusznie).

Jeszcze raz bardzo dziękuję!