Wiem, że w internecie masa teraz różnych akcji, łańcuszków, fundacji i tak dalej, ale... w obecnej sytuacji każda inicjatywa się liczy, każdy stara się pomóc najlepiej, jak potrafi.
Otóż mój kuzyn Tomek, mieszkający na co dzień w angielskim Kent, człowiek czynu i pasjonat motoryzacji, zbiera na zakup kilku aut terenowych, które posłużą do przerzutu uchodźców, po czym zostaną w służbie armii ukraińskiej.
Zachęcam do wsparcia!
https://www.crowdfunder.co.uk/p/rescue-mission
Akcja "Rescue Mission" - Ukraina
Moderator: Mike
Akcja "Rescue Mission" - Ukraina
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Re: Akcja "Rescue Mission" - Ukraina
Pomagajmy z całych sił, jak tylko potrafimy. Od dwóch tygodni mieszkają z nami dwie Ukrainki, mama i córka. Wszyscy moi znajomi mają w domach po kilkoro ukraińskich matek z dziećmi, „rekordzista” oddał za darmo mały domek dla trzech matek i czworga dzieci. Każdy grosz i każda forma pomocy się liczy.
Te samochody też bardzo ważne, bo sami Ukraińcy o tym mówią.
Te samochody też bardzo ważne, bo sami Ukraińcy o tym mówią.
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
Re: Akcja "Rescue Mission" - Ukraina
Super sprawa Grześ! Brawo, pięknie, że tak pomagacie.
Tomek już kupił pierwszego Land Rovera, wkrótce wyruszają na granicę przekazać wyładowane sprzętem auto.
Tomek już kupił pierwszego Land Rovera, wkrótce wyruszają na granicę przekazać wyładowane sprzętem auto.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.