Zwłaszcza że twarze do najmłodszych nie należą.Mike pisze:...no i "twarzowców" :D...
Filmy, które warto obejrzeć - z polskim akcentem.
Moderator: Mike
Żałuję wyzbycia się przez 1. SBS sprzętu maszynowego .45, który ładnie widać w tym filmie.Mike pisze:Genialny film, koniecznie do obejrzenia, absolutnie obowiązkowy dla całego "Odwachu" i nie tylko:
https://www.youtube.com/watch?v=TkG2-NOvqb4
Nie tylko 1. SBS... Ale taka smutna była ekonomiczna i wojenna rzeczywistość.
DODANO
A taki oto film niedługo zacznie powstawać:
http://variety.com/2017/film/news/milo- ... 202518451/
DODANO
A taki oto film niedługo zacznie powstawać:
http://variety.com/2017/film/news/milo- ... 202518451/
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Czołem,
Możecie coś więcej powiedzieć na temat tego filmu? Znając życie Michał coś na pewno więcej wie!
https://www.youtube.com/watch?v=6s2poY9gTLE
Olo
Możecie coś więcej powiedzieć na temat tego filmu? Znając życie Michał coś na pewno więcej wie!
https://www.youtube.com/watch?v=6s2poY9gTLE
Olo
Owszem! Było co nieco o tym kilka postów powyżej. Film miał być większy, okazał się mniejszy - ze względu na nawalenie polskiego producenta (żadna nowość). Nie mniej i tak będzie ciekawszy, niż "Garnizon 303" powstający w bólach w naszym kraju. Może doczekaliśmy się polskiego "Ciemnoniebieskiego Świata"? Mam nadzieję!
P. S.
Miło Cię "widzieć" Olek po dłuższej przerwie! Zadzwonię w najbliższych dniach, by uciąć sobie z Tobą dłuższą pogawędkę.
P. S.
Miło Cię "widzieć" Olek po dłuższej przerwie! Zadzwonię w najbliższych dniach, by uciąć sobie z Tobą dłuższą pogawędkę.
Hit first. Hit hard. Keep on hitting.
Hłe hłe, jak mawiał ś.p. Andrzej Waligórski...
http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1144 ... Czolka3Img
http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1144 ... Czolka3Img
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
Gibsonowski „Hurricane: Squadron 303” - premiera 17 sierpnia.
http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1144 ... &a=74&c=53
http://kultura.gazeta.pl/kultura/7,1144 ... &a=74&c=53
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
A Koledzy wiedzą, że startują prace do "superprodukcji" o Andersie? Budżet ok. 50 mln PLN:
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... ie/hlwx20g
https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci ... ie/hlwx20g
Zawsze jest pora na herbatę i ciastka.
Szkoda ,że zaczynają dopiero od Krasnobrodu. Wcześniej też się nieco interesująco u niego działo :) Natomiast obawiam się ,że standardowo budżet będzie za mały i w jego ramach nie będzie dało się zrealizować w sensowny sposób "szlaku bojowego" Generała. No chyba ,że będzie to film typu "sztabowego". To wtedy może i ma to sens. Bardziej się jednak obawiam wymowy. Podejrzewam ,że wszyscy dowiemy się o rycerzu bez skazy i zmazy ,a nie człowieku z krwi i kości. Nie jestem pewien czy chcę obejrzeć.
"Ufaj Szembekowi. Szembek nie zdradzi"
Budżet 50 mln zł (13,7 mln $) pośladków nie urywa, w ogóle niczego nie urywa, i faktycznie jest napiwkiem w branży filmowej.
Ale… kto wie, kto wie? Bardzo pochlebne słowa Stacy Keacha o polskiej branży filmowej, jak i polska wersja filmu o Dywizjonie 303 (w konfrontacji z wersją zachodnią) nauczyły być może niejednego rozwagi w ocenach polskich filmów historycznych. „Anders” drugim SPR pewnie nie będzie, ale być może nie ma się co martwić na zapas…?
Dobry obraz drugowojenny to głównie stan umysłu, a nie budżet. Za grosze też można zrobić coś interesującego. Mam na myśli np. (z mroków komuny) wspaniałą kreację Jerzego Treli w roli sierżanta US Army na PTO w Teatrze Telewizji. Takiego klimatu nie ma nawet „Guadalcanal Diary” i pochodne. To samo można powiedzieć o „Paragrafie 22” w reżyserii Marka Piwowskiego.
Gdyby ten film o Andersie robił Smarzowski albo Szumowska to spałbym spokojnie. Ale Anna M. Anders do spółki z Piotrem Glińskim zrobią wszystko, aby ten film był „ładny”, a nie normalny, zwyczajny, prawdziwy, naturalny dla Polaków w tamtych czasach. A PISF (i jego księgowy) przełoży to odpowiednio na swoje działania.
Taki mamy klimat ;-)
Ale… kto wie, kto wie? Bardzo pochlebne słowa Stacy Keacha o polskiej branży filmowej, jak i polska wersja filmu o Dywizjonie 303 (w konfrontacji z wersją zachodnią) nauczyły być może niejednego rozwagi w ocenach polskich filmów historycznych. „Anders” drugim SPR pewnie nie będzie, ale być może nie ma się co martwić na zapas…?
Ja też nie jestem pewny. Nazwiska sponsorów dadzą mi odpowiedź.Jurek pisze:Bardziej się jednak obawiam wymowy. Podejrzewam ,że wszyscy dowiemy się o rycerzu bez skazy i zmazy ,a nie człowieku z krwi i kości. Nie jestem pewien czy chcę obejrzeć.
Dobry obraz drugowojenny to głównie stan umysłu, a nie budżet. Za grosze też można zrobić coś interesującego. Mam na myśli np. (z mroków komuny) wspaniałą kreację Jerzego Treli w roli sierżanta US Army na PTO w Teatrze Telewizji. Takiego klimatu nie ma nawet „Guadalcanal Diary” i pochodne. To samo można powiedzieć o „Paragrafie 22” w reżyserii Marka Piwowskiego.
Gdyby ten film o Andersie robił Smarzowski albo Szumowska to spałbym spokojnie. Ale Anna M. Anders do spółki z Piotrem Glińskim zrobią wszystko, aby ten film był „ładny”, a nie normalny, zwyczajny, prawdziwy, naturalny dla Polaków w tamtych czasach. A PISF (i jego księgowy) przełoży to odpowiednio na swoje działania.
Taki mamy klimat ;-)
Patriotyzm jest rodzajem religii, jest jajkiem, z którego wylęgają się wojny - © Guy de Maupassant
Ja spodziewam się diabolicznego Churchilla z cygarem w ustach i szklanką whisky bełkoczącego do Andersa, że może sobie zabrać swoje dywizje, albo obrazków o tym jak ten sam krwiożerczy premier ze swymi podstępnymi generałami planuje jakby tu tylko posłać Polaków na rzeź pod Monte Cassino. Słowem oczekuję kolejnego bogoojczyźnianego gniota, który z premedytacją zbojkotuję.(...) Podejrzewam ,że wszyscy dowiemy się o rycerzu bez skazy i zmazy ,a nie człowieku z krwi i kości. Nie jestem pewien czy chcę obejrzeć.
Zawsze jest pora na herbatę i ciastka.