Czołg lekki 7 TP - spojrzenie krytyczne - infolotnicze

Moderator: Mike

Awatar użytkownika
Grohl
Administrator
Posty: 1320
Rejestracja: pt 31 mar, 2006 2:53 pm
Lokalizacja: Szamotu³y/Poznañ
Kontakt:

Post autor: Grohl »

Nie wiem.

Ale tytuł mi się podoba.

Do szału doprowadził mnie pierwszy akapit o Lotnej - ile można o tym opowiadać?! To niestety jakaś zbiorowa histeria i bzdura stworzona przez idiotów-publicystów.

O tym, że kawaleria nie szarżowała na czołgi historycy pisali jeszcze za PRL - i to nie w jakichś podziemnych broszurach, ale w ogólnych opracowaniach. Kto chciał, mógł przeczytać.

O tym, że kawaleria nie szarżowała na czołgi można przeczytać wszędzie i NIGDZIE w przeciągu ostatnich 20 lat mojego życia nie widziałem, by ktoś pisał inaczej (pomijam kilku troli internetowych, ale o tym nie wspominam).

Skąd więc to ciągle pokutujące w Polsce przekonanie, że wszyscy myślą, że ułani cieli lufy niemieckich czołgów i nie mieliśmy żadnej sensownej broni?! Nie wiem, chyba stąd, że każdy zamiast pisać na temat który sobie wybrał, to najpierw postara się "pokazać" jakie to "nowości" wymyślił. Niestety nie tędy droga...

Co do reszty, to na szybko można wyłapać kilka błędów - ot chociażby w kwestii silników (diesla miał japoński Ha-Go który ponoć wcześniej trafił do produkcji. Nie jest to zresztą najważniejsze, bo fakt napędzania czołgu silnikiem diesla to żaden wielki cymes, a w przypadku 7-TP raczej przekleństwo, o czym przekonali się nasi czołgiści we wrześniu 1939 roku.) czy pancerze - śruby potrafią być równie niebezpieczne dla załogi co nity. Reszta jak w normalnym artykule popularnonaukowym, czyli to co w Wikipedii...
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 1424
Rejestracja: czw 30 mar, 2006 3:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzegorz »

Grohl pisze:Do szału doprowadził mnie pierwszy akapit o Lotnej - ile można o tym opowiadać?! To niestety jakaś zbiorowa histeria i bzdura stworzona przez idiotów-publicystów.

O tym, że kawaleria nie szarżowała na czołgi historycy pisali jeszcze za PRL - i to nie w jakichś podziemnych broszurach, ale w ogólnych opracowaniach. Kto chciał, mógł przeczytać.

O tym, że kawaleria nie szarżowała na czołgi można przeczytać wszędzie i NIGDZIE w przeciągu ostatnich 20 lat mojego życia nie widziałem, by ktoś pisał inaczej (pomijam kilku troli internetowych, ale o tym nie wspominam).

Skąd więc to ciągle pokutujące w Polsce przekonanie, że wszyscy myślą, że ułani cieli lufy niemieckich czołgów i nie mieliśmy żadnej sensownej broni?! Nie wiem, chyba stąd, że każdy zamiast pisać na temat który sobie wybrał, to najpierw postara się "pokazać" jakie to "nowości" wymyślił. Niestety nie tędy droga...
Taki to niewdzięczny wizerunkowy los kawalerzystów. Nie wiem, co to za światowy trend, ale kawalerzystów nie tylko w Polsce przerabia się na umysłowo sprawnych inaczej. O ostatniej szarży w historii US Cavalry z 1942 r. też różnie się mówi i też czasami robi się idiotów z kawalerii US Army, iż ponoć szarżowali na japońskie czołgi. Na pewno szarżowali na japońską piechotę, a że jakieś czołgi może też tam stały to i mity chodzą takie sobie właśnie. Nie tylko my mamy takie wizerunkowe problemy z kawalerzystami i ich umysłowością. :-)
Grohl pisze:czy pancerze - śruby potrafią być równie niebezpieczne dla załogi co nity
Mnie też to natychmiast zapachniało jakimś andronem.

Nie mam teraz czasu szukać jakichś moich dawnych podręczników materiałoznawczo-wytrzymałościowych, ale nie widzę powodu, żeby po solidnym trafieniu 7TP z dobrego p-panca nakrętki w kokpicie miały latać gorzej niż łby kuliste nitów.
Awatar użytkownika
fw190
Posty: 40
Rejestracja: pt 19 lip, 2013 2:17 pm
Lokalizacja: 12 o'clock high
Kontakt:

Post autor: fw190 »

Pragnę nadmienić, że artykuł ma niezmiennie po około 150-200 wyświetleń miesięcznie.

Czyli mówiąc krótko przez te wszystkie lata stał się królem osiedla i nie zanosi się by jakiś tekst go zdetronizował - nawet tak dobry jak o pewnym samolocie szkolnym na literkę G, którego jakość przeszła już do legendy, zwłaszcza w pamięci Autora tekstu o 7TP...
per ardua ad astra
ODPOWIEDZ