Żandarmeria Wojskowa
Moderator: Mike
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
Ryngraf - nigdy takiego nie widziałem....więc jest u mnie w sferze "rysunku" ;)
Dalej, sprawa butów żandarmerii. Według Dziennika Rozkazów:
1927r. - buty długie piechoty
1938r. - buty długie kawaleryjskie
Dla mnie buty długie piechoty to saperki, a kawaleryjskie to wz.31. A jak życie to ukazało na zdjeciach i we wspomnieniach?
Dalej, sprawa butów żandarmerii. Według Dziennika Rozkazów:
1927r. - buty długie piechoty
1938r. - buty długie kawaleryjskie
Dla mnie buty długie piechoty to saperki, a kawaleryjskie to wz.31. A jak życie to ukazało na zdjeciach i we wspomnieniach?
Na pierwszej stronie tego tematu masz zdjęcie żandarma w namiocie i ma buty kawaleryjskie (ten po lewej), po prawej jakby niższe czyli może piechoty, a po prawej żołnierz ma trzewiki jak dla mnie to chyba kawaleryjskie, Ci na rowerach poniżej, hmmm trudno powiedzieć ;)
Z uwagi na to, że będę nosił spodnie kawaleryjskie bez lejów, chyba do zestawu zakupie buty kawalerii ;)
Z uwagi na to, że będę nosił spodnie kawaleryjskie bez lejów, chyba do zestawu zakupie buty kawalerii ;)
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
He,he no nieładnie ale w tym wypadku jest czym ;)
Tego czy akurat mój dziadek dostał znak, też pewnie się nie dowiem, jednak pojawianie się ich na rynku świadczy o tym że jakaś część żandarmów je dostała. Mój jest na chwilę obecną (wg. internetu) najwyższym numerem dla 5.Dywizjonu (292) - czyli można przyjąć że 292 żandarmów z dywizjonu na pewno je otrzymała ;)
Mój znajomy jest w posiadaniu Znaku o nr. 5139.
Np. ilość żandarmów w Warszawie szacowana jest na ok. 870 włączając w to dowództwo, co
wykazuje, że 1000 znaków z naddatkiem pokrywało najliczniejsze zapotrzebowanie w dywizjonie. Dla samej komendy głównej zarezerwowano numery od 1 - 499, a dla 1.Dywizjonu od 500 do 1999!
A pro po gwizdka wz.31 - no właśnie niby powinni go mieć, a na zdjęciach raczej nie widać "sznurka" do niego.
Tego czy akurat mój dziadek dostał znak, też pewnie się nie dowiem, jednak pojawianie się ich na rynku świadczy o tym że jakaś część żandarmów je dostała. Mój jest na chwilę obecną (wg. internetu) najwyższym numerem dla 5.Dywizjonu (292) - czyli można przyjąć że 292 żandarmów z dywizjonu na pewno je otrzymała ;)
Mój znajomy jest w posiadaniu Znaku o nr. 5139.
Np. ilość żandarmów w Warszawie szacowana jest na ok. 870 włączając w to dowództwo, co
wykazuje, że 1000 znaków z naddatkiem pokrywało najliczniejsze zapotrzebowanie w dywizjonie. Dla samej komendy głównej zarezerwowano numery od 1 - 499, a dla 1.Dywizjonu od 500 do 1999!
A pro po gwizdka wz.31 - no właśnie niby powinni go mieć, a na zdjęciach raczej nie widać "sznurka" do niego.
Dostałem od rodzinki dokument, o którego istnieniu wiedziałem (miałem odpowiedź zwrotną z CAW) ale nie znałem dokładnej treści listu zapytania. Okazało się że był on razem z papierami ze ZBOWiD-u.
Jest to przebieg służby - spis stworzony przez mojego dziadka w latach 60-tych, kiedy to potrzebował dokumentu potwierdzającego jego służbę w WP 2RP.
Myślę, że ciekawostka szczególnie jeśli chodzi o funkcję dowódcy posterunku konnego oraz szefa kancelarii. Legendy rodzinne o jego wycofaniu się z Bielska na wozie taborowym z kasą sztabu 21.DPG nabrały znamion prawdziwego czynu.
...myślę, że ciekawy dokument pokazujący drogę jednego z wielu żandarmów 2RP.
Jest to przebieg służby - spis stworzony przez mojego dziadka w latach 60-tych, kiedy to potrzebował dokumentu potwierdzającego jego służbę w WP 2RP.
Myślę, że ciekawostka szczególnie jeśli chodzi o funkcję dowódcy posterunku konnego oraz szefa kancelarii. Legendy rodzinne o jego wycofaniu się z Bielska na wozie taborowym z kasą sztabu 21.DPG nabrały znamion prawdziwego czynu.
...myślę, że ciekawy dokument pokazujący drogę jednego z wielu żandarmów 2RP.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
To ja teraz odgrzeję kotleta ;)
Temat: Sznury żandarmerii.
Wczoraj przysiadłem nad fotkami żandarmów i zauważyłem, że są różne sznury. Konkretnie - w WT jest "pojedyncze" "zaplecienie" na końcu sznura - przy drugim guziku od góry, a niektóre mają 2 takie sztuki - mniej więcej w połowie drogi miedzy naramiennikiem a tym pierwszym "zgrubieniem"(Swoją drogą, do czego były przyczepiane sznury...bo róznie to na fotkach widać). Zauważyłem też, że dziadek Sebastiana ma jakiś "większe" zgrubienie i "mniejsze"[10 i 5 zwojów](patrz foto)
[url=http://i1274.photobucket.com/albums/y430/3SzwadronZandarmerii/Materialy/DSC02251_zps079863c9.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://i1274.photobucket.com/albums/y430/3SzwadronZandarmerii/Materialy/304409_123641781118389_179532472_n_zps12e2f9de.jpg]Obrazek[/URL]
A tutaj jest tylko jedno "zgrubienie":
http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum17/and1.jpg
Wie ktoś jak to z nimi było? Zależało to od stopnia czy od czego, no chyba, że to "stary wzór"...a jeśli tak to jaki?
Temat: Sznury żandarmerii.
Wczoraj przysiadłem nad fotkami żandarmów i zauważyłem, że są różne sznury. Konkretnie - w WT jest "pojedyncze" "zaplecienie" na końcu sznura - przy drugim guziku od góry, a niektóre mają 2 takie sztuki - mniej więcej w połowie drogi miedzy naramiennikiem a tym pierwszym "zgrubieniem"(Swoją drogą, do czego były przyczepiane sznury...bo róznie to na fotkach widać). Zauważyłem też, że dziadek Sebastiana ma jakiś "większe" zgrubienie i "mniejsze"[10 i 5 zwojów](patrz foto)
[url=http://i1274.photobucket.com/albums/y430/3SzwadronZandarmerii/Materialy/DSC02251_zps079863c9.jpg]Obrazek[/URL]
[url=http://i1274.photobucket.com/albums/y430/3SzwadronZandarmerii/Materialy/304409_123641781118389_179532472_n_zps12e2f9de.jpg]Obrazek[/URL]
A tutaj jest tylko jedno "zgrubienie":
http://odkrywca.pl/forum_pics/picsforum17/and1.jpg
Wie ktoś jak to z nimi było? Zależało to od stopnia czy od czego, no chyba, że to "stary wzór"...a jeśli tak to jaki?
Tyle znalazłem, nic natomiast nie ma o tych wcześniejszych wersjach, widocznych na zdjęciach dziadka. Wyraźnie widoczne ucho do zaczepiania sznura pod guzik.
Widziałem też zdjęcia na których sznur przewlekali po prostu przez otwór w klapie.
Co do tych "zgrubień" - to nie mam pojęcia od czego zależała liczna zwojów.
Widziałem też zdjęcia na których sznur przewlekali po prostu przez otwór w klapie.
Co do tych "zgrubień" - to nie mam pojęcia od czego zależała liczna zwojów.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
-
- Posty: 14
- Rejestracja: ndz 01 wrz, 2013 9:44 pm
- Lokalizacja: SRH 4PPLeg. Kielce
- Kontakt:
No mam jeszcze jedną zagwiozdkę:
Zawsze mi się wydawało, że w WP 2RP temblaki były używane tylko do szabel(nie patrzę na początek 2RP, legiony itp.)...a tu widzę, że są zawiazane na żabce od bagnetu :) O co kaman, może ktoś wie?
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/61913:4/
Zawsze mi się wydawało, że w WP 2RP temblaki były używane tylko do szabel(nie patrzę na początek 2RP, legiony itp.)...a tu widzę, że są zawiazane na żabce od bagnetu :) O co kaman, może ktoś wie?
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/61913:4/