Koszule
Moderator: Mike
Dobra myślę, że możemy ruszyć z szyciem, z powodu braku odpowiedniego źródła guzików metalowych, decydujemy się na szycie koszul tzw. starego wzoru z prostym mankietem, prostymi plecami oraz z guzikami obciągniętymi materiałem.
Nabywca Koszule/kalesony
Kaktus 1/1
Jeager Marcin 3/3
Krzychu Kokoć 3/3
Hubert 1/1
Mikołaj 1/1
Wojtek Sługocki 1/1
Adi 1/1
stachu 1/2
Piotr Dobrowolski 3/-
Łukasz Kaczor 3/-
Łukasz Karmowski 2(3)/1
Marcin Mytkowski 2/-
Matt 1/1
Peter 1/1
Brian 1/1
Rafal 1/1
Piotr Klepacki 2/2
Paul B. 1/1
lucjusz 1/1
Czyli razem daje nam to pokaźną liczbę koszuli 3o(31) oraz 22 par kalesonów.
Czy o kimś zapomniałem?
Można ją zobaczyć TUTAJ
Nabywca Koszule/kalesony
Kaktus 1/1
Jeager Marcin 3/3
Krzychu Kokoć 3/3
Hubert 1/1
Mikołaj 1/1
Wojtek Sługocki 1/1
Adi 1/1
stachu 1/2
Piotr Dobrowolski 3/-
Łukasz Kaczor 3/-
Łukasz Karmowski 2(3)/1
Marcin Mytkowski 2/-
Matt 1/1
Peter 1/1
Brian 1/1
Rafal 1/1
Piotr Klepacki 2/2
Paul B. 1/1
lucjusz 1/1
Czyli razem daje nam to pokaźną liczbę koszuli 3o(31) oraz 22 par kalesonów.
Czy o kimś zapomniałem?
Można ją zobaczyć TUTAJ
Ostatnio zmieniony czw 15 maja, 2008 9:29 pm przez Schrek, łącznie zmieniany 4 razy.
Będziesz draniu tak długo bił butami w ziemie,
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
aż ci koniec pikelhaubu z ziemi będzie sterczał
-
- Posty: 1
- Rejestracja: śr 29 lip, 2009 4:13 pm
- Lokalizacja: Poznañ
W sprawie... kaleson
Panowie!
Ja też chcę! Wprawdzie minął już jakis czas od Waszych zamówień, ale wtedy nawet nie śniłem, że będę tu z Wami. A bielizna koniecznie potrzebna. To jak...szyjecie?
Ja też chcę! Wprawdzie minął już jakis czas od Waszych zamówień, ale wtedy nawet nie śniłem, że będę tu z Wami. A bielizna koniecznie potrzebna. To jak...szyjecie?
Jacek Wietrzykowski
Seria prototypowa została uszyta (wyniknęły pewne niedopowiedzenia - koszule meogły by być dłuższe o kilka centymetrów, materiał zakupiony nie był dekatyzowany na szczęście krawcowa dała zapas w kołnierzyku) i mnie osobiście biegało się w niej bardzo fajnie a po zdjęciu kurtki mundurowej w gostyńskim skwarze było bardzo przyjemnie.
Jeśli będzie kolejna seria to dopiero po żniwach i sianokosach.
Jeśli będzie kolejna seria to dopiero po żniwach i sianokosach.
Każdy ma swojego Ur-a.
a pochwalcie sie roztomili koszulami:)
My tez robilismy premierę w Gostyniu. I także byłem ze swojej bardzo zadowolony, choc spociłem sie jak mysz. Ale to bardziej z nerw niz gorąca:)
opłaciła sie inwestycja w len. Droższy ale swietny w uzytkowaniu. No i nasza krawcowa zapobiegawczo przeprała każdy odcinek materiału. W najbliższym czasie nowa partia.
nasze wygladają tak.
BTW. jeśli to nie tajemnica, ile kosztowała jedna szt??
My tez robilismy premierę w Gostyniu. I także byłem ze swojej bardzo zadowolony, choc spociłem sie jak mysz. Ale to bardziej z nerw niz gorąca:)
opłaciła sie inwestycja w len. Droższy ale swietny w uzytkowaniu. No i nasza krawcowa zapobiegawczo przeprała każdy odcinek materiału. W najbliższym czasie nowa partia.
nasze wygladają tak.
BTW. jeśli to nie tajemnica, ile kosztowała jedna szt??
Na razie nie jestem wstanie cyknąć fotek bo koszule schowane są w kartonie, z długą listą co jest w środku, przygotowanym do przeprowadzki.
Koszule i kalesony szyliśmy z bawełną z dodatkiem lnu co dało fajną fakturę nici o zmieniającej się grubości. Koszt kompletu (koszula + kalesony): materiał ~30zł + podziękowanie dla teściowej w postaci suszarki do grzybów/ziół itp.
Wam pewnie wyszło drożej bo sam czysty len kosztować potrafi 15zł za metr i w górę.
Koszule i kalesony szyliśmy z bawełną z dodatkiem lnu co dało fajną fakturę nici o zmieniającej się grubości. Koszt kompletu (koszula + kalesony): materiał ~30zł + podziękowanie dla teściowej w postaci suszarki do grzybów/ziół itp.
Wam pewnie wyszło drożej bo sam czysty len kosztować potrafi 15zł za metr i w górę.
Każdy ma swojego Ur-a.