"Masters of the Air" i inne filmy lotnicze
Moderator: Mike
The Bombing (2016)
http://www.imdb.com/title/tt4743226/
Opis filmu nader krótki. Być może dlatego chodzą słuchy, że może to być film o AVG, chociaż draft scenariusza nie do końca sugeruje aż taką skalę tego filmu. Ale kto wie, kto wie. Wprawdzie nie ma ani jednego Curtissa Hawka 81-A-2 dopuszczonego do lotu, ale to już są subtelności dla smakoszy. Są na świecie zdatne do lotu dwa P-40C i jeden P-40B i na ich bazie komputery spokojnie zbudują całą AVG, gdyby taka była wola filmowców.
http://www.imdb.com/title/tt4743226/
Opis filmu nader krótki. Być może dlatego chodzą słuchy, że może to być film o AVG, chociaż draft scenariusza nie do końca sugeruje aż taką skalę tego filmu. Ale kto wie, kto wie. Wprawdzie nie ma ani jednego Curtissa Hawka 81-A-2 dopuszczonego do lotu, ale to już są subtelności dla smakoszy. Są na świecie zdatne do lotu dwa P-40C i jeden P-40B i na ich bazie komputery spokojnie zbudują całą AVG, gdyby taka była wola filmowców.
- S. Mindykowski
- Posty: 2184
- Rejestracja: pn 06 lis, 2006 12:46 pm
- Lokalizacja: Poznañ
Oj tam, oj tam - zaraz skandal... :-)
Sądząc po wielkiej liczbie ściągnięć obu zdjęć temat wzbudził olbrzymie zainteresowanie :-) ... jak rzadko który dotyczący tutaj militariów... :-)
A jakiż to wdzięczny temat na rekonstrukcje historyczne. Należałoby jedynie wynająć kogo trzeba. Przy tym, co się w Polsce w „rekonstrukcjach” dzieje taki temat, jak z tych dwóch zdjęć, to już naprawdę nic wielkiego.
:-)
Sądząc po wielkiej liczbie ściągnięć obu zdjęć temat wzbudził olbrzymie zainteresowanie :-) ... jak rzadko który dotyczący tutaj militariów... :-)
A jakiż to wdzięczny temat na rekonstrukcje historyczne. Należałoby jedynie wynająć kogo trzeba. Przy tym, co się w Polsce w „rekonstrukcjach” dzieje taki temat, jak z tych dwóch zdjęć, to już naprawdę nic wielkiego.
:-)
- S. Mindykowski
- Posty: 2184
- Rejestracja: pn 06 lis, 2006 12:46 pm
- Lokalizacja: Poznañ
No cóż, jak już kiedyś na Waszym forum wspominałem alianci bromu do jedzenia nie dodawali, więc i orkiestra - jako zdrowa na ciele i umyśle - w nuty nie patrzy, tylko gdzieś indziej. Przy takiej zagapionej orkiestrze pewnie na tej bibie była kocia muzyka, ale,... co tam muzyka... ;-)
Ostatnio zmieniony czw 05 lis, 2015 12:28 am przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest tylko kwestia, czy takie coś, jak na tych dwóch zdjęciach, byłoby możliwe w PSZ, albo w warunkach Kingꞌs Regulations Commonwealthu? Są wszak na tych zdjęciach scenki prawie jak z filmowej „Parszywej dwunastki”. Różnej maści pseudohistorycy wyśmiewają ten film, a przecież nie tylko „parszywa dwunastka” ma swoich protoplastów w wojennej amerykańskiej rzeczywistości, ale także rzeczy, które dzieją się w tym filmie, a i owszem, z „panienkami” też – jak widać – oderwane od wojennej rzeczywistości nie są. Pytanie tylko nieustanne, czy podobne rzeczy byłyby możliwe/tolerowane przez PSZ/Commonwealth, szczególnie w warunkach garnizonowych?
No.....Panowie , jako fan wszelakich Pin-up'ów....no to nie powiem .... Godziny emisji NIE stanowią przeszkody - gorzej z czasem. A panienki... no cóż... były ...są... i będą...ku chawle rozkoszy Panów mundurowych... DRAGONÓW ..i nie tylko..O!!!
Ostatnio zmieniony czw 28 sty, 2016 5:03 pm przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Przechodniu, powiedz Polsce...
Święte słowa Panie Prezesie, ponieważ tzw. pin-up girls nie mają nic wspólnego ani z Dragonami, ani z jakimikolwiek siłami zbrojnymi jakiegokolwiek państwa. Pin-up girls to po prostu obiektywne, ponadnarodowe zjawisko społeczne, na które trzeba dziś patrzeć z uśmiechem i historyczną (oraz psychologiczno-socjologiczną) refleksją.
Miłych i udanych świąt dla całego Odwachu!
Grzegorz
Miłych i udanych świąt dla całego Odwachu!
Grzegorz