Filmy które warto obejrzeć - bez udziału Polaków

[Schrek]

Dobre dobre

[Janek]

Ja polecam amerykański film z 1943 roku pt. Konwój (Action in the North Atlantic) z Humphrey'em Bogartem w roli pierwszego oficera. Film opowiada o załodze, której tankowiec zostaje zatopiony przez U-Boota(w roli U-Boota Amerykański typ "Salomon"), pomimo traumatycznych przeżyć (jeden z członków załogi w skutek staranowania szalupy ratunkowej przez Niemców traci swojego kota o imieniu "Brzoskwinka") załoga wraca na może w nowiutkiej jednostce klasy "LIBERTY". Statek w pierwszym rejsie bierze udział w ogromnym konwoju do Murmańska w ZSRR/USSR/ZSRS*. Po pewnym czasie konwój zostaje zaatakowany przez wilcze stado a statki rozpraszają się załoga jeszcze raz musi stawić samotnie czoła Hitlersynom...

*niepotrzebne skreślić.

[Schrek]

Parada Wojskowa w Chile mix polskiego - latynoskiego ducha kawaleryjsko - artyleryjskiego z niemieckim umundurowaniem. ;-)

http://www.youtube.com/user/canalRTGdigital#p/u/4/ss6p6WHh2Cw

[Schrek]

UWAGA
grozi zejściem....

Pazerlide made by Japan

[Jurek]

Mój mózg tego nie przeżył ...

[Grzegorz]

UWAGA
grozi zejściem....

Pazerlide made by Japan

Absolutna rewelacja. To jest kategoria Karaoke Reenacting. Faktycznie grozi zejściem.

Ale z drugiej strony muszę powiedzieć, że już nie wiem, co jest głupsze - czy oryginalna scena z filmu „Battle of the Bulge”, która posłużyła tym nieszczęsnym Japończykom do tego filmiku, czy też sam hollywoodzki oryginał, gdzie przefarbowany na platynowego blondynka-übermenscha Robert Show jest odbiorcą tej pieśni ze strony całego oddziału blond ubermenschów. Ja w każdym razie zaśmiewam się tak samo ze sceny w filmie made in Hollywood, jak i w tym youtubowym. W wersji made in Japan zniewalający jest także ten energooszczędny supernowoczesny kaloryferek - jakże typowy dla przedwojennego belgijskiego ciepłownictwa.

[Prezes]

...wyłączyłem po 1:11 ...i zamówiłem na jutro ekstra wizytę u psychologa...a teraz...a teraz idę na jednego! O!

[Mike]

Pięknie zrealizowany program o wspaniale zorganizowanej, wzruszającej uroczystości:

http://www.youtube.com/watch?v=gzq11zz1HLA

Jak sobie porównam to z październikowymi "obchodami" w Żaganiu, to... no właśnie, to nie wiem, co powiedzieć.

[Grzegorz]

Zawsze mnie fascynuje, ile ten Lancaster jeszcze pociągnie i ile mu jeszcze dają resursu? Życzę mu oczywiście jak najlepiej, ale bardzo się o niego boję, żeby kiedyś nie skończył jak jedyny latający Blenheim, którego już nie ma.

[piekarz24]

Eeee spoko, w Hendon jest jeszcze jeden ;)

[Mike]

Ale ten w Hendon nie lata, jeżeli się nie mylę. Zdaje się, że jest drugi sprawny, ale dopiero w Kanadzie.

[piekarz24]

No nie lata. Ale jak ten który lata źle by skończył, jest jeszcze ten co nie lata. Niech więc ten, który lata, lata jak najdłużej i jak najwięcej :)

[Schrek]

Ciekawostka z WAR Horsa... ;-)

[Schrek]

Film Lekka Kawaleria - pewnie zostanę zbesztany, że dopiero teraz go odkryłem, co sądzicie o mundurówce?

Lekka Kawaleria (1987)

[Mike]

Gdzieś mam na DVD, skopiowane z VHS.

Film ma genialny klimat, doskonałą batalistykę. Mundury pamiętam, że były poprawne, włącznie z oddaniem takich detali, jak sławetna szarża przy użyciu bagnetów do SMLE :)