Stowarzyszenie "Odwach"

Nie nie, berety tłoczone khaki.

Ciężko powiedzieć, bo raczej ten sposób przewożenia 2 galonówek tym bardziej z chłodziwem jest niespotykany - karnisty przewożone były obok Vicka w przedziale bojowym, oraz dodatkowe jak były to przy strzelcu obok kierowcy. Te dwa jest to prawdopodobnie jedna z polowych kombinacji własnych załogi ja...

Mmmmm, piękna fotka :) Proszę o wincej, wincej ;)

Świetna fotka :)

Niestety Michale ale po za WPG nikt z tego co się orientuję wczesnych Denim-ów nie robi. Kilka lat temu jacyś Azjaci jeszcze je robili, ale to szybko znikło.

Jeśli mam być szczery... nie ma się co pchać w niego przynajmniej Ja bym odpuścił (miałem 2 kpl i się ich pozbyłem). Przede wszystkim wielką bolączką jak dla mnie jest materiał, którym jest nic innego jak zwykła cienka bawełna jak w mundurach KD tylko tyle, że zafarbowana.

Tu m.in wykonane metodą sitodruku tylko pytanie czy takie były czy to radosna jakaś twórczość.

Tu kolejne w tym bevo kolejne, no i jest wiewióra z Dragońskiego BD ;-)

Pogrzebałem tak na szybko i wychodzi, że to jednak będzie Bevo 'Wiewióra' ale raczej produkcja już powojenna jak np Poland-y (nie wiem czy te zdjęcia znacie). Tu ponoć produkcja Belgijska.

Tutaj wychodzi na to, że ta sama naszywka.
St. strzelec to Władysław Radziwinowski, rzekomo jakieś koligacje Białoruskie miał/ma.

Też mi kilka razy śmignął ten spadak, m.in chyba u Kosy w jego galerii i bodaj że u kolegów z "T.O." na ich forum.

No początku też mi się zdawało, że to może bevo, ale tak bliżej się przyglądając na ile się to da wychodzi, że jest to haft standardowy ale na jakimś "lepszym jakościowo" materiale, no chyba,że to tylko złudzenie i faktycznie jakieś bevo. A tak w ogóle były jakieś inne wersje wykonania tyc...

Olku, niestety nie mam pojęcia, zdjęcia w War Relics bez podpisów.

No, tylko w Armii Brytyjskiej szarych beretów nie było. Skoro taki nieco ekstrawagancki pomysł na szare berety się zrodził, to nie pozostawało nic innego jak tylko podjąć się produkcji. Wiadomo, że nie używali. Ja zasygnalizowałem tylko fakt, że specjalnie beret zrobiono i tyle. Nie wiem co ty chce...

Grześku ciężko mi powiedzieć skąd się to tam wzięło. O to już raczej trzeba było by pytać właściciela tych pamiątek, ale z tego co pamiętam, to praktycznie każdy przedmiot z jego kolekcji miał jakąś swoją historię.